Wpis z mikrobloga

@Pantokrator: może i nie są zabójcze, ale napierdzielają się jak w walkach psów. napierdzielają się z ONkami, napierdzielają z innymi rasami, ale kota jakoś nie ruszają. Kotka też nie pokieraszowała nigdy żadnego szczeniaka, ale się pazurzastej łapy obawiały.
@eloar: Szczeniaki się nie "napierdzielają", tylko bawią. Jedną z pierwszych rzeczy, jakich się uczą, jest niegryzienie się dotkliwie.
Kot to nieznane, agresywne zwierzę. Modus operandi szczeniaka to "nie prowokować starcia", bo szczeniak jest mały i mało zabójczy.

. Kotka też nie pokieraszowała nigdy żadnego szczeniaka


To nieistotne, szczeniak "ufa" innym psom, ale obawia się obcych zwierząt. Jednak gdyby suka sama nie bała się kota, to jej szczenięta zwyczajnie by go zagryzły
@Pantokrator: dziękuję mistrzu oczywisty za wyjaśnienie tego, co jest na pierwszych treningach z ONkiem wyjaśniane.

Nie mam kota, mam ONka, który miał ledwie parę razy kontakt z kotem u rodziców. W domu rodzinnym były ONki jako psy stróżujące, które nie były szkolone i też jakoś koty były traktowane inaczej niż psy. Owczarek mógł solidnie poturbować małego psa, a jakoś nie za bardzo ruszał kota. Bywało to irytujące, bo psy bezpańskie wejść
@eloar: Dodatkowo kit, że oto właściciel w ŻADEN SPOSÓB NIGDY nie zmienił zachowania, gdy pies zabierał się do kontaktu z nie-psami (np. dzikimi zwierzętami), to możesz wciskać swoim dzieciom. Psy nie są głupie, umieją obserwować. I jest OCZYWISTYM że pies inaczej traktuje kota, niż innego psa, to tak samo oczywiste jak to, że krowa inaczej traktuje inną krowę, niż np. szczura. Ale to, JAK traktuje to obce zwierze, wynika z tego,