Wpis z mikrobloga

@omajgydnes: @enslavedeagle: pracuję cztery lata z przerwami na produkcji i mogę powiedzieć, że najcięższe doświadczenia mam jak Sebki dowiedzą się, że nie chcę się integrować z nimi ani w chodzić w dyskusję. Śmiechy za plecami, często szykanowanie, głupie uśmiechy. Ale co zrobić, programistą nie zostanę
  • Odpowiedz
@piotrlionel: we wszystkich firmach praktycznie gorzej traktuje się pracowników fizycznych od umysłowych. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Przecież to w większości zwierzęta nie ludzie. W jednej firmie co robiłem w helpdesku jeszcze to fizole miały nawet wejście do budynku osobne żeby tylko umysłowi nie musieli niechcący się potknąć o takiego. No i było tak, że fizole kończyli zmianę o 14:00 a umysłowi 7-15:00 z tego samego powodu co w
  • Odpowiedz
@piotrlionel: ale co jest złego w tym pytaniu? Przecież to oczywiste, że np. pracownikowi produkcji bardziej przyda się np. kask z jakaś wybraną grafiką i imieniem czy np. jakiś zestaw narzędzi niż notes i podkładka pod myszkę. Rany ludzie już się tak nie nakręcajcie na siebie nawzajem
  • Odpowiedz
we wszystkich firmach praktycznie gorzej traktuje się pracowników fizycznych od umysłowych. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Przecież to w większości zwierzęta nie ludzie. W jednej firmie co robiłem w helpdesku jeszcze to fizole miały nawet wejście do budynku osobne żeby tylko umysłowi nie musieli niechcący się potknąć o takiego. No i było tak, że fizole kończyli zmianę o 14:00 a umysłowi 7-15:00 z tego samego powodu co w poprzednim zdaniu.


@
  • Odpowiedz
@omajgydnes: w mojej firmie pracownicy biurowi nie dostawali nic, podczas gdy produkcja miała przydział herbaty, kawy, mleka i cukru. Dodatkowo produkcja dostawała 150% płatne nadgodziny, a konstruktor gdy potrzebował znaczyło, że się nie wyrobił i z bólem trzeba było tłumaczyć się prezesowi, by dał godziny w normalnej stawce.
  • Odpowiedz
we wszystkich firmach praktycznie gorzej traktuje się pracowników fizycznych od umysłowych. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Przecież to w większości zwierzęta nie ludzie. W jednej firmie co robiłem w helpdesku jeszcze to fizole miały nawet wejście do budynku osobne żeby tylko umysłowi nie musieli niechcący się potknąć o takiego. No i było tak, że fizole kończyli zmianę o 14:00 a umysłowi 7-15:00 z tego samego powodu co w poprzednim zdaniu.


@
  • Odpowiedz
Gniję, parobasy za 5k PLN brutto w butkach ze skaju lub innego paździerza, wypastowanych pastą KIWI, zakupionych w okolicznej galerii handlowej plują na poczciwych robotników, od których różnią się jedynie tym, że częściej oglądają TVN od TVP i że czasami zamawiają sushi z restauracji YOKOHAMA, zamiast pizzy z pizzerii BAMBINO.

XD

Gardzę wami, jakbym mógł to bym napluł wam na mordy i #!$%@?ł plaskuna.
  • Odpowiedz
Kwintesencja mentalu robolstwa :D


@omajgydnes: widzę że żywisz straszną pogardę do ludzi pracujących fizycznie typie. Pozwala ci to poczuć się lepiej czy jak? Ja na przykład mam gdzieś gdzie kto i na jakiej pozycji pracuje o ile jest w porządku. I nie, nie jestem pracownikem fizycznym. Dziwi mnie ze 2021 rok a ludzie dalej dzielą innych na lepszych i gorszych.
  • Odpowiedz