Wpis z mikrobloga

  • 9
@smway W Anglii to kierowcy dali by tyle i jeszcze z całą rodziną by mu obciągneli. Teraz rząd #!$%@? kierowcom to zobaczysz jak oleją transport.
  • Odpowiedz
@smway: Mam ze 12 screenów typów co sie zglaszali i żadali 130 eur na polskiej umowie o prace. Jak pyskowali, ze jezdze po Skandynawii i na pewno tyle mam tylko dziadem jestem to ich odsyłalem do firm skndynawskich i nagle sie okazywalo ze nikt nie chce ich zatrudnic na 2/2 albo no „musieliby zaplacic podatki i wynajac mieszkanie” wiec im sie nie oplaca xd
  • Odpowiedz
  • 1
@kwasnybigos Latem pchają sir na Skandynawię jak wściekli, chcąc pieniędzy czy też stawek wręcz z kosmosu. Potem nagle przychodzi październik, a wraz z nim pierwszy śnieg. Wtedy prawo jazdy zamarza, albo Skandynawia kończy się w Goteborgu. Pluje na takich szoferow. To samo jak na parkingu chwali się, że jezdzi na północna Norwegię i zima mu bje straszna. Dopytując się gdzie był na tej Norwegii odpowiada dumnie Alesund u Trondheim. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 4
@smway Ogólnie to dziwne czasy nadeszły. Zaraz będziemy w białych koszulach jeździć, sami doktorzy i prezesi przy takich zarobkach.
  • Odpowiedz
@Vecta: Za duzo wymagania na 5 szoferaków, którzy umawiają się na wyjazd i w ostatniej chwili rezygnują i zostawiają na lodzie xd.

Pierwze pytanie ile bede zarabiał, drugie dlaczego tak mało, trzecie czy da się bez jezyka i doswiadczenia
  • Odpowiedz
@kwasnybigos: za 2 tygodnie mam egzamin na C+E. C zdane,kwalifikacje zdane, karta kierowcy wyrobiona. Doświadczenie zerowe. Na jakie wynagrodzenie minimumalne oraz maksymalne moge trafić. Jestem z okolic Szczecina.
  • Odpowiedz
@JustHubcio: klima bedzie na pewno ale czy postojowa to zalezy od firmy. 50% szans jest ze swiezy kierowca dostanie na poczatek mniej „świeże” auto, bo jest wysoka szansa na wypadek lub obcierkę.

Nie wiem w sumie czego szukasz w zawodzie jesli 6.5 koła z dwiema lewymi rękami i brakiem umiejetnosci to smiech na sali.
  • Odpowiedz
@kwasnybigos: oczywiście akceptuje i rozumiem obawe o pierwsze kilometry. Wypadek, stłuczka, przecierka mogą sie zdarzyć (oby nie) więc to jest zrozumiałe.

Chodzi mi głównie o to że z czasem rozwoju i nabrania doświadczenia, jestem człowiekiem który ceni swój czas oraz zdrowie. Jeśli mam siedzieć tydzień, dwa czy trzy w ciężarówce to chciałbym spędzić je na maxa komfortowo. Zarobki też muszą wraz z doświadczeniem i moim rozwojem iść ku górze z tych
  • Odpowiedz
@JustHubcio: Ja myślę, że bardzo szybko trzeba zrozumieć że branża w 90% działa na zasadzie „akceptowalny poziom usług za akceptowalną cenę”. Nikt nie będzie cie dopieszczał dlatego że masz 2 litry lepsze spalanie od Janusza, znasz o 1 język więcej. Rozmyjesz się w statystyce i skali, bo twojemu pracodawcy będzie chodziło wyłącznie o to żeby jako tako punktualnie załadowac i jako tako dowiezc towar na miejsce. Dobrego nikt ci nie zapamięta,
  • Odpowiedz