Aktywne Wpisy
mirko_anonim +158
#biedanonim
Jako kogoś zajmującego się AI na co dzień strasznie wkuriwa mnie ten cały sztuczny hype i rzesze pseudoeksperów, którzy obejrzeli 10 minutowy filmik o ChatGPT od "entuzjasty technologii" i już wszystko rozumieją.
Modele bazujące na tej architekturze co GPT4, czyli na Transformerach nie są stanie osiągnąć poziomu AGI i zyskać świadomości. W zasadzie to co odróżnia GPT4 od modelu który można sobie wytrenować w domu to rozmiar sieci oraz przede wszystkim
Jako kogoś zajmującego się AI na co dzień strasznie wkuriwa mnie ten cały sztuczny hype i rzesze pseudoeksperów, którzy obejrzeli 10 minutowy filmik o ChatGPT od "entuzjasty technologii" i już wszystko rozumieją.
Modele bazujące na tej architekturze co GPT4, czyli na Transformerach nie są stanie osiągnąć poziomu AGI i zyskać świadomości. W zasadzie to co odróżnia GPT4 od modelu który można sobie wytrenować w domu to rozmiar sieci oraz przede wszystkim
SendMeAnAngel +47
Coraz trudniej znaleźć na YouTube wartościowe treści. Po zmianie algorytmu wyszukiwarka zwraca zupełnie co innego. Napiszcie, jakie kanały oglądacie i co warto zasubskrybować, np. o nauce, technologii, finansach, komputerach...
Nawet jak szukam czegoś konkretnego o programowaniu, to niezależnie, co wpiszę, na pierwszym miejscu dostaję poradniki "jak nauczyć się programować", "czy warto zostać programistą" lub clickbaitowe filmiki w klimatach Pudelka.
W takim razie zostaje zasubskrybować wartościowe kanały niż używać lupki.
Ale dziwne jest
Nawet jak szukam czegoś konkretnego o programowaniu, to niezależnie, co wpiszę, na pierwszym miejscu dostaję poradniki "jak nauczyć się programować", "czy warto zostać programistą" lub clickbaitowe filmiki w klimatach Pudelka.
W takim razie zostaje zasubskrybować wartościowe kanały niż używać lupki.
Ale dziwne jest
Zdarza się, że kiedy współczesny człowiek nie musi martwić się o jedzenie, bezpieczeństwo, zaczyna zastanawiać się nad mechanizmami działającymi w społeczeństwie, w którym żyje.
Wielu ludzi uważa, że dopiero osiągnięcie pewnego statusu materialnego, pozwoli im żyć pełniejszym, lepszym życiem. Każdy kto już osiągnął zadowalający go poziom życia wie, że to nieprawda. To dopiero początek problemów.
Żyjemy w czasach kultu pracy oderwani od istoty naszego człowieczeństwa. Każdego dnia przez 8 godzin wykonujemy pracę, a kolejne 8 próbujemy wypełnić czymś pustkę w naszym życiu konsumując towary i treści jak nigdy wcześniej w historii. Staramy się znaleźć w tym sens. Dostępność wszystkiego na wyciągnięcie ręki, to taka mała rekompensata, za życie w dzisiejszym świecie.
Jesteśmy wyobcowani. Jak pisał Marks "im mniej jest w nas, im mniej wyrażamy własne życie, tym więcej posiadamy".
Nie bez powodu mówi się, że religia to opium dla ludu. W powiedzeniu nie chodzi o ogłupienie lecz bardziej o aspekt kojacy. Podobnie jest z nazizmem, socjalizem. Ludzie chcą czuć się częścią większej idei, rezygnują z możliwości wolnego wyboru i wolą przyjąć czyjeść ideały. Są przerażeni możliwością decydowania o swoim życiu i wpływu na bieg wydarzeń.
W zależności od źródła, możemy dowiedzieć się, że nawet do 20% ludzi cierpi na różne zaburzenia lękowe. Faktu nie ułatwia rosnąca liczba zadowdów bez sensu. W jednym z badań ok. 50% ludzi przyznało, że wykonuje pracę bez sensu. O degenracyjnym wpływie takiej pracy na psychikę człowieka nie trzeba dużo mówić, paradoksalnie to nie tylko większy stres, ale też uczucie poniżenia i wewnętrznej sprzeczności, każdy kto doświadczył takiego rodzaju pracy wie o czym piszę.
Żyjemy w skomplikowanym świecie, a jednak każdy żyje w swojej bańce, z której cięzko się wydostać. Telewizja, social media, a także sama natura człowieka, która nie jest przystosowana do życia w globalnym świecie.
Czy da sie to wyleczyć? Czy połknięcie tabletki, która przywróci "naturalną" równowagę chemiczną w mózgu to rozwiązanie problemu? Czy możemy piętnować ludzi za to, że są wierzący i dzięki temu bardziej szczęśliwi?
Czy nie dlatego partie, które mają tak silne ideały mają obecnie tak duże poparcie?
#przemyslenia
#depresja
#psychologia
@facefear: LOL.
https://m.youtube.com/watch?v=k5kvvTwDdGI
Mysle ze zycie zawsze byli zwiazane z cierpieniem, stad tyle religii. Obecnie jest nam latwiej i lepiej niz poprzednim pokoleniom, ale mamy te swoje problemy (np. choroby cywilizacyjne wynikajace z postepu, stresu, gownojedzenia etc.).
@OstroS: zgadza się, z popkultury wiemy, że choroby typu depresja, to nie tylko choroby biednych ludzi
@facefear: To że sam siebie sabotujesz przed byciem szczęśliwym - to naprawdę twój problem.