[ubog]

Ostatnio w pewnym centrum handlowym w sklepie który sprzedawał artykuły z wielu branż (coś jakby chińszczyzna) mieli również jawne podróbki perfum w cenach 10-30 zł. Przyznam, że byłem zaskoczony bo przecież to krajowy sklep a nie jakaś Turcja czy Egipt czy stragan na rynku, lecz duży punkt w galerii handlowej gdzie obok mógłby być Douglas czy Sephora. Jak to w końcu jest, handel takimi artykułami nie jest zabroniony? A może robią jakieś obejście typu "to nie podróbki tylko produkty kolekcjonerskie"?
#perfumy

[goferek]

@ubog: podobne perfumy stoją (albo stały) w auchanach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[JohnDoe01]

Wszystko jest legalne, dopóki producent owych podróbek nie będzie udawał, że sprzedaje oryginały.
Np gdyby zamiast Sauvace na flakonie widniał napis Sauvage (Dior) to juz by było nielegalne, ponieważ byłoby to podszywanie się pod inną firmę

[ubog]

@JohnDoe01: rozumiem, chociaż spodziewałem się, że producenci mogą rościć sobie prawa też do nieużywania ich czcionek, wyglądu flakonów itd.

[sphinxxx]

@ubog: nawet w rossmanie sprzedają markę la rive, która ordynarnie imituje znane, markowe perfumy. Dopóki nie ma tej samej nazwy albo znaku towarowego, to jest OK. Tak jak Pamasonic, Abidas, czy Pumba ;)

[JohnDoe01]

@ubog
Zależy od producenta. Za wykorzystywanie niektórych czcionek trzeba płacić.
Moim zdaniem handel tego typu podróbkami to swego rodzaju chwyt marketingowy przyczyniający się do popularności danego zapachu. "Jeżeli coś jest często podrabiane to z całą pewnością jest popularne i pożądane". To coś tak jak z "Moną Lisą", która swoją popularność zawdzięcza m. in ogromniej ilości falsyfikatów. Ludzie gdy zobaczą podróbkę w supermarkecie zapragnął posiąść oryginał.

[HetmanPolnyKoronny]

nawet w rossmanie sprzedają markę la rive, która ordynarnie imituje znane, markowe perfumy. Dopóki nie ma tej samej nazwy albo znaku towarowego, to jest OK. Tak jak Pamasonic, Abidas, czy Pumba ;)

@sphinxxx: @ubog: La Rive to nieco inna sprawa. Nie można opatentować zapachu, dlatego zrobienie podobnej lub nawet uderzająco podobnej kompozycji zapachowej pod własną marką, ale z kompletnie inną nazwą, logiem i flakonem jest całkowicie legalne, dlatego klony istnieją

[wrocilem_bo]

@ubog: nazwanie czegoś kopią, produktem kolekcjonerskim, repliką nie jest obejściem prawa, podpada pod wprowadzanie do sprzedaży produktów z zastrzeżonym znakiem towarowym... Tutaj takowego nie widzę, chyba, że kształt i kolorystyka flakonów jest zastrzeżona (do sprawdzenia)... Na pewno wszelkie Air Maxy, AirPodsy itp. na np. OLX to handel podróbkami i podpada pod paragraf, niejeden zresztą... Generalnie - tego w Polsce nie ściga się na dużą skalę, najlepszy przykład Wólka Kosowska i wietnamska