Wpis z mikrobloga

@szymon465: Zależy gdzie chcesz iść na studia, bo jak jakiś kierunek bez informatyki to po co? xD
Poza tym, nie jest aż taka trudna. Jeśli wykorzystasz ten rok jako tako na naukę, to te 50% na luzie idzie zrobić, tym bardziej, że Python wszedł w możliwości wyboru, więc jeszcze większe ułatwienie
  • Odpowiedz
@misioneos: @shiningsky:
Aktualnie to myślę może nad jakąś informatyką na Politechnice Krakowskiej. Tam w sumie wystarczy sama fizyka, informatyka lub matematyka.
I w sumie to nie wiem, czy się przygotowywać do czegoś jeszcze, czy polegać tylko na matematyce rozszerzonej.
  • Odpowiedz
@FiglarzStalin: Rozszerzenie mam tylko z angielskiego i matematyki, bo jestem w technikum.
Na informatykę na PK w zeszłym roku próg był 156 punktów, czyli trzeba było mieć prawie 80% z któregoś z tych przedmiotów.
  • Odpowiedz
@szymon465: pewnie informatyka, ale jak nie miałeś w szkole infy z prawdziwego zdarzenia to ja bym wybrał fizykę to są serio darmowe punkty wystarczy sie pouczyć zadań
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szymon465: sama matma rozszerzona może nie starczyć, warto sobie dobrać dodatkowy
@G4SHI: nie przesadzajmy, informatyka nie jest aż tak trudna jak fizyka xD ja, nie mając infy w szkole przygotowałem się do niej w niecałe 1,5 miesiąca i napisałem na 74% xD tylko wcześniej miałem styczność z programowaniem, dlatego jakbym był opem bez znajomości programowania, to bym się za to zabierał jak najszybciej xD
  • Odpowiedz
@szymon465: zdecydowanie fizyka. Wiadomo co będzie, typowe zadania zgodne z programem nauczania. Podręczniki + przerobienie zbioru zadań + stare arkusze i nic Cię nie zaskoczy.

Informatyka jest dość nieprzewidywalna, ma dodatkowe komplikacje wynikające z części praktycznej i różny poziom (a nawet treść) nauczania w szkołach czy profilach. Nie ma też w zasadzie dobrych materiałów do nauki.

Wyniki z fizyki są co roku o kilka punktów procentowych wyższe niż z informatyki.
  • Odpowiedz
@szymon465: Na to pytanie jest bardzo łatwa odpowiedź: Zależy ile czasu chcesz się uczyć i jakiego wyniku potrzebujesz. Na infie excel + access jest bardzo łatwy i nauczysz się tego bardzo szybko. Za to jak dobrze pamiętam jest około 50%. Ale jest jak zawsze ale... tym ale jest programowanie i algorytmy. Programowanie na maturze jest bardzo trudne. Ziomek hobbystycznie kodował z 2-3 lata i go te programowanie rozjechało po całości.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szymon465: możesz sprawdzić centyle z zeszłych lat, ja osobiście polecam matmę:
-praktycznie zawsze jest potrzebna do rekrutacji, niezależnie od kierunku (infa/fizyka-nie)
-wydaje mi się że jest najbardziej schematyczna, nie musisz w ogóle myśleć jeżeli dobrze się przygotujesz i chyba jest najłatwiejsza (sprawdź centyle) (nie musisz być bystry)
-na pewno zapisz się na wszystkie 3 przedmioty i spróbuj wyłapać punkty
  • Odpowiedz
@szymon465: o cholera, zerknelam na strone, sporo sie pozmienialo odkad sie sama rekrutowalam
ale no patrzac jak to teraz wyglada to na twoim miejscu bilabyl sie z fizyka; typ zadan powtarzalny miedzy rocznikami, wiele da sie wyciagnac z samej karty (ktorej to na matematyce w ogole nie uzylam), a skoro robisz matme, to obliczeniawa czesc masz pokryta
jakby ci poszlo nawet za dobrze, to oczywiscie zapraszamy tez na uj xD
  • Odpowiedz
Ja jestem fanką papierowych książek, więc tu używałam bodajże Ciekawi świata. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to sztuka jakiejś aktualnej pozycji, sztuka jednego z polecanych, starszych klasyków zbiorów zadań (ja mialam; Krzysztof Chyla), arkusze z poprzednich lat i to właściwie tyle
A no i pracowanie z kartą wzorów zawsze
  • Odpowiedz