Wpis z mikrobloga

Poszukuję pokoju na wynajem w #gdansk i to co się #!$%@? na rynku to jakiś żart. Większość ogłoszeń od firm, mieszkania poprzerabiane na 5-6 pokoi. Mieszkałem już w takim i to jest jakiś kataklizm, jak robactwo poupychani aby tylko hajsik się zgadzał. Miałem pokój z balkonem ale powierzchnia pokoju była równa powierzchni przeciętnej piwnicy. Kuchnie ciemne klaustrofobiczne i oczywiście wszystko w standardzie ikea. Przeglądam setki mieszkań a mam wrażenie że każde jest wykończone identycznie, tylko układ się nieco różni. A to wszystko za 800zl miesięcznie. Serio bycie młodym w tym kraju jest jak walka o przetrwanie tfu. O kawalerce to nawet nie marzę, chociaż i tam nie brakuje kreatywnych Januszy upychajacych np pralki pod prysznicem
#nieruchomosci #wynajem #patologiepolskiegobudownictwa
  • 8
@Promio: idąc takim tokiem dojdziemy do momentu gdzie będziemy mówić "może #!$%@? Parcela nie jest dla Ciebie i powinieneś zostać u rodziców". Rozumiem że nikt mi nie wynajmie super mieszkania za 600zł ale racjonalizowanie obecnej sytuacji doprowadzi li tylko do jeszcze głębszych patologii. I jestem bardzo daleko od hasła "mieszkanie prawem a nie towarem"