Wpis z mikrobloga

Mam kolegę, który wziął sobie jakieś 13 lat temu samotną madkę z dzieckiem (syn).
Mój kolega za jej namową, usynowił kaszojada, oryginalny tatuś przy tym się zrzekł tego dziecka.
Jakiś czas minął i hajtnął się z tą kobietą, po ślubie było pare awantur, groziła mu że się z nim rozwiedzie i pozwie go o alimenty na usynowionego bękarta.
Koniec końców, zrobił sobie z nią dwójkę swoich dzieci. I co ciekawe ona tą dwójkę dzieci, które ma z nim, traktuje jak kompletne gówno. Nie interesuje się nimi zbytnio, ciągle na nie krzyczy i stawia przed nimi jakieś dziwne wymagania.
Natomiast bękart po chadzie jest traktowany jak król i rozpieszczany przez nią na wszelkie możliwe sposoby.
Chyba jej gadzi mózg zdaje sobie sprawę, że ten najstarszy syn po chadzie, to porządne DNA, a ta dwójka zrobiona z beciakiem, to wadliwy materiał genetyczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#blackpill #redpill #p0lka #przegryw
  • 30
Chyba jej gadzi mózg zdaje sobie sprawę, że ten najstarszy syn po chadzie, to porządne DNA, a ta dwójka zrobiona z beciakiem, to wadliwy materiał genetyczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@dzapanisko: Troche mizoginistyczna teoria red pilla ale w rzeczywistości to udowodniono że pierwsze dziecko zawsze ma najwieksze szanse w zyciu bo rodzice wkladaja w jego wychowanie najwiekszy wysilek a pozniej to zdaza im sie czesto papieroska popalic