Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki,’chyba dzisiaj zrobiłem coś przy czym możemy napić się kompotu.
Moja matka od ponad 3 lat co jakiś czas upijała się praktycznie do nieprzytomności. Chyba ma jakąś depresje bo samoocena level 0 po stracie pracy w której robiła 10 lat. Teraz dalej pije, od piątku po prostu nie trzeźwieje… pierwszy raz nie wysłuchiwałem obiecywanek, że ona przestanie i się zmieni i dzisiaj jak ją zastałem upojoną zadzwoniłem na 112. Przyjechała policja, z ratownikami, zrobili wywiad ale nie mogli jej zabrać na odwyk czy do psychiatry (deklarowała myśli samobójcze) bo jest pod wpływem, to spytali czy z nią posiedzę aż wytrzeźwieje i dopiero wezwę czy zabierają ją na izbę wytrzeźwień, po czym pod przymusem do psychiatry zawiozą. Oczywiście kazałem tak zrobić i teraz leżę sobie i poczułem potrzebę wyrzucenia tego z siebie, a ona trzeźwieje na policji. #alkoholizm #wygryw czy #przegryw #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60dcc2dcf052ea000a31fe00
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 9
LubieżnaMarzycielka: nie słuchaj tych debili, którzy nie wiedzą jak to jest mieć rodzica alkoholika.
bardzo dobrze postąpiłeś. żałuję, że ja nigdy nie miałam na to odwagi. może dzięki temu coś by się zmieniło.
a tak od 30 lat to samo gówno i matka, która nadal uważa, że nie ma żadnego problemu, choć każde jej samotne wyjście z domu po bułki kończy się #!$%@? do nieprzytomności.

jeśli nie zadziała teraz to próbuj