Wpis z mikrobloga

Urodzić się w kraju, w którym gadają po angielsku to wygryw. Dogadasz się wszędzie bez nauki języka obcego, od małego masz dostęp do ogromnej ilości informacji (Wikipedia, filmy i książki popularnonaukowe), wszystkie programy i gierki są po angielsku. Możesz ewentualnie nauczyć się dodatkowo niemieckiego czy francuskiego i na rynku pracy jesteś już kimś. Poza tym bycie angielskim native speakerem to jednak coś innego niż umieć angielski jako drugi język i trzeba poświęcić sporo czasu aby dorównać temu pierwszemu.
#przemyslenia #angielski #angielskizwykopem
  • 13
@GoracyStek: margines a poza tym mają bardzo dobry wydział na uniwersytecie. Nikt nie potrzebuje najtiwa. Z angielskim to śmigasz gdzieś do afryki czy azji i we wioseczce sobie żyjesz jak panisko na wakacjach ;-)
@luk04330 Idąc Twoim tokiem rozumowania to ja trenerem bez szkoły i uprawnień koszykówki mogę zostać, bo swego czasu nieźle wymiatałem na boisku. Słuchajcie panowie to jest piłka c'nie i sobie ją kozłujecie ręką, nogą nie wolno i trzeba do tej dziurki z siatką wrzucić, no jutro pokażę wam rzuty osobiste i jak się robi dwutakt, coś tam pogramy itd.
@niebieskieniebo:
Brakuje tagu #gownowpis
Żadnego #wygryw nie ma w urodzeniu w kraju, w którym większość mieszkańców gada w języku angielskim.
W takich krajach mieszka około pół miliarda ludzi i wielu z nich chcę wyemigrować gdzieś z krajów swego urodzenia. Często te biedacy nie mają możliwości nauczyć się jakiegoś języka obcego.
@niebieskieniebo:

po co mają się uczyć języka obcego?

Są różne motywacje. Żeby umieć dogadać w nowym kraju, na przykład. Znałem kolegę z Nigerii, studiował w Polsce.

@niebieskieniebo:

Pewnie prawie wszystkie korporacje na zachodzie działają w języku angielskim.

I co z tego? Ten fakt nie uszczęśliwia bezdomnego z USA albo Wielkiej Brytanii.
Szczęście człowieka nie polega na wiedzy o tym, że jakieś tam korporacje "działają w" jakimś z języków.
Jak