Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 274
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ktomizajalnazwy: ale ja nie napisałam TYLKO i wyłączanie o komentarzach ludzi. To jest jeden z wielu czynników niszczących psychikę ludzi z trądzikiem. Oprócz bólu i wydawania multum pieniędzy na kosmetyki, które cokolwiek zdziałają, a tu kolejny zawód, że jednak nie. I oczywiście, denerwowały mnie odgórne założenia, że nie myje buzi czy jem za dużo czekolady, bo to w ogóle mija się z prawdą. + dlaczego by nie leczyć choroby? To
  • Odpowiedz
@ktomizajalnazwy: Dobra, nie przejmować się. Ok, super rada. Nigdy niczym/nikim się nie przejmowałeś? Oczywiście, na niektórych mam wywalone, na ich opinie itd. Ale to ja się chce ze sobą czuć dobrze. Głównie z tego powodu to zrobiłam. Ale widać nie miałeś takiego problemu, większego czy mniejszego, a może miałeś ale widocznie nie potrafisz zrozumieć, że każdy reaguje na takie coś inaczej. Ja chcę mieć czystą twarz to sięgnęłam niestety po
  • Odpowiedz
@Magdozaur: nieraz wypowiadałem się na temat Izoteku, więc pewnie się powtórzę, ale u mnie wyglądało to inaczej - w okresie dorastania czy względnej młodości nie miałem większych problemów z trądzikiem. Z połowa przez to przechodziła w szkolnych czasów, ja nie. No i wszystko było OK do 25-26 roku życia po czym się zaczęło, od zawsze nosiłem zarost więc w efekcie na policzkach wystających spod zarostu miałem czerwony, napuchnięty syf (pod
  • Odpowiedz
@Odczuwam_Dysonans: No ja nie żałuje, ciężko to przechodziłam i w sumie ciagle coś sobie przypominam ze skutków ubocznych jak tak piszą ludzie, chociaż NIE MAM PEWNOŚCI, że to przez izotek. Wieczorami gorzej widzę, przez co nawet wybrałam się do okulisty, albo to, że podczas ćwiczeń na siłowni nadgarstki, łokcie bolały mnie tak, jakbym sie uderzyła i miała siniaki, zorientował sie mój chłopak, że to przez izotek jak już skończyłam opakowanie
  • Odpowiedz
@Magdozaur super! Ja właśnie zbliżam się do końca kuracji. I podobna sytuacja, tradzik moze nie jakis koszmarny, ale zawsze coś było i w dodatku goiło się koszmarnie dlugo. Najgorsze byly plecy, doslownie skora bolala. U mnie skutki uboczne dosyć upierdliwe, bol stawow, suchość i wieczne zapalenie okoloustne, wypadanie włosów, siniaki i krwawe wybroczyny na ciele ledwo po dotknięciu (wiec wyglądam jakby mnie konkubent okladal xd), ale juz teraz widze, ze warto.
  • Odpowiedz
@Magdozaur: Masz bardzo subtelną urodę, jak ktoś nie miał problemów z trądzikiem, to nie zrozumie ile wyrzeczeń i pracy nad sobą wymaga, by zaakceptować stan swojej samooceny, oraz poczucia własnej wartości.
  • Odpowiedz