Wpis z mikrobloga

@eternal_slavo: Nawet tego nie trzeba. Jeśli brak wyczucia lub auto zbyt zrywne to wystarczy dość blisko podjechać, zgasić auto, wrzucić luz i dopchnąć ręcznie :-)

Kilka razy tak robiłem w swoim aucie jak potrzebowałem go przesunąć o kilkadziesiąt cm żeby coś tam zrobić. Nie opłaca się silnika odpalać i smrodzić :P

No chyba, że byłby to ciężki SUV czy inny czołg ( ͡° ͜ʖ ͡°)