Wpis z mikrobloga

@Mezomorfix: Nie martw się, te 10k przyjdzie z czasem w wypłacie od pracodawcy. Żaden z moich znajomych po studiach nie ma gówno-pracy, za to co drugi z kolegów na osiedlu dostał taką na całe życie. Mam na wsi przyjaciół z wakacji, 2 największych kujonów w szkole było wśród nich. Teraz jeden pracuje w Zurychu, drugi w Londynie. Obaj kupili Sobie mieszkania na miejscu. Reszta chłopaków, którzy się z nich śmiali, teraz
@dlugi-gr znam ludzi po studiach na polibudzie ktorzy wcale nie zarabiaja kokosow w super firmach, a mam bliskich ziomkow z dzielnicy, ledwo z maturą, albo i nie, którzy maja swoje biznesy i żyją na wysokim poziomie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mezomorfix dla mnie to jakiś absurd, egzotyka, mi już od podstawówki stary powtarzał, że #!$%@? i mieszkam za jego więc nic więcej mi się nie należy, w sumie to te powyższe też nie. Wizja, że miałbym dostać motor, samochód czy choćby nawet hajs na prawko za jakiś sukces? To się nawet uśmiałem ( )

@LadniePieknie: ja się z tym nie zgadzam. Żadne dziecko się na świat
@kfffasny: U mnie na 20 ziomków z bloków, dwóm czy trzem też się udało. Mają firmy remontowe, handel samochodami i.t.p. Ale jednak większość nie zbija kokosów. Z grupy tych kujonów osiedlowych, 10 lat temu jednego widziałem w TV, był wtedy wiceministrem. Ale w mieście są dużo lepsze perspektywy, a bardziej jestem dumny, że się chłopakom ze wsi powodzi, bo mieli naprawdę ciężko na starcie.