Aktywne Wpisy
Rencista_z_przypadku +118
Jest tu też ktoś skąpy i dusi grosz jak ja ?
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
JessePinkman38 +27
Alternatywka uważa, że potrafi przeżyć 21 dni w programie survivalowym, pomimo braku podstawowych umiejętności survivalowych.
Dostaje partnera gigantycznego amerykańskiego sterydziarza. Biegnie przed nim na hop siup, niecierpliwie. Typ jest tak wielki, że nie potrafi iść szybkim krokiem bez zadyszki.
Znajdują jaskinię i okazuje się, że żadne z nich nie ma pomysłu jak zdobyć pożywienie, ani nie potrafią rozpalić ogniska.
Gościu drugiego dnia symuluje chorobę serca i zostawia Juleczkę samą.
Julka dostaje nowego partnera, na którego musi poczekać 2 dni, radząc sobie sama. Przez 2 dni nie potrafi rozpalić ogniska i ugotować sobie wody, przez co się skrajnie odwadnia.
Przychodzi jej nowy partner, gigantyczny Murzyn sterydziarz. Rozpala ognisko w chwilę, po czym łapie węża, smaży go i karmi Alternatywkę.
Alternatywka dostaje epizodu psychotycznego, przez kilka dni dorzuca drewna do ognia, obsesyjnie starając się je utrzymać 24 godziny na dobę. Jej partner stara się jej uzmysłowić, że to nie ma sensu. Przecież ogień rozpalił w chwilę, może zrobić to ponownie jeśli zgaśnie, a ona tylko marnuje opał. NIE! Ognisko jest zbyt ważne, idź szukaj gałęzi na opał!
Partner dziewczyny zamiast szukać pożywienia spędza pół dnia na szukaniu gałęzi na opał dla dziewczyny, która nie odstępuje na chwilę od ogniska. Resztę dnia próbuje spożytkować na pomysły zdobycia pokarmu dla siebie i partnerki.
Szybko okazuje się jednak, że Pan Afroamerykanin również nie jest zbyt ogarnięty w surwiwalu. Umie rozpalić ognisko, ale to w zasadzie tyle w temacie. Jako jeden wybrany przedmiot surwiwalowy jaki mógł zabrać ze sobą wybrał hehe moskitierę. Szybko zauważył, że tam nie ma komarów, może nie ta pora roku, czy co. Pociął ją, przyczepił do kija i skrafcił łapacza nietoperzy.
Para mieszkała 2 tygodnie w jaskini. W środku było jeziorko z rybami. Żadne z dwojga nie umiało ich złowić. Gostek próbował zrobić sobie wędkę z kijka, ale ryby były mądrzejsze. Zjadały przynęte z haczyka. Połów nietoperzy też niezbyt się udał, bo w jaskini było ciemno, więc wielkolud nie widział gdzie są. Nie przyszło mu do głowy skrafcić pochodni, być może próbował, ale nie wiedział jak.
Po kilkunastu dniach spędzonych na pilnowaniu ogniska i jedzeniu korzeni, para została zdyskwalifikowana za złamanie regulaminu. Nie można się bzikać podczas trwania projektu. Tak jest napisane w kontrakcie.
Ciekawostka: w TV nieudolnie próbowano pokazać, że głównym powodem była nieudana próba kradzieży pożywienia z namiotu medyków.
#bekaztwitterowychjulek #survival #heheszki #alternatywkaboners #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
@Rimfire: Po tym jak ją poprzedni gość wystawił to w sumie nie jest to aż takie dziwne. ¯\_(ツ)_/¯
Kobiety nie ogarniały nic, ani schirnienia, więc cały czas były mokre. Wodę braki z jakiejś kałuży, a jak się skończyła to panikowały. Co chwilę jakiś płacz że są bezsilne.
Jedzenie to też chyba im producenci dawali bo by zdechły z głodu.
A faceci? Wszystko, szałasy, ogniska, woda jedzenie ryby i inne rzeczy. Jak
@niochland: Przecież on miał swój program na wykopie, który gdyby był reality show, można by nazwać "Brzydcy i Spie***leni". I też wyleciał z tego programu za seks poza kamerami XD
Komentarz usunięty przez autora
Witam pytanko. Dlaczego gosc nie wzial ze soba encyklopedii survivalu tylko moskitiere xD?
Co do mózgu i układu nerwowego najpewniej typ miał na myśli choroby prionowe, zwłaszcza encefalopatie gąbczaste. Jest w tym trochę racji, na przyklad Gąbczasta encefalopatia bydła czyli choroba szalonych krów roznosi się między bydłem domowym właśnie przez kanibalizm. Taką chorobą u ludzi jest Kuru znana jako śmiejąca się śmierć.
Zarówno
I - 3 baby, II - 2 baby i 1 facet, III - 2 facetów i jedna baba, IV - 3 facetów.
W pierwszym zespole babki się pokłóciły i jedna, która była ośmieszana, przeszła do innej drużyny.
W drugim zespole facet tyrał za trzech (polował, ogarniał schronienie, żarcie), a kobiety się opalały w dżungli xD
W trzecim babce #!$%@?ło po kilku dniach, bo miała dość, że facetom każda rzecz wychodzi, więc wyrzuciła ich wszystkie narzędzia do wody.
Team facetów chyba odpadł, lub poddał się (nie pamiętam dokładnie), bo jednego z uczestników ugryzło
1. skąd wiadomo że byly ryby?
2. Serio nie pomyślał o zrobieniu z moskitiery łapaka, ściany czy wręcz sieci rybackiej?