Wpis z mikrobloga

Czy w waszych miastach też jest taka plaga dzików jak w #poznan ? Prawie codziennie słyszę od znajomych że po ich osiedlach chodzą dziki (ja akurat mieszkam w prawie samym centrum więc tam się jeszcze nie zapuszczają, chociaż słyszałem że chodzą już po ul. Mostowej a to 400 metrów od starego rynku) l nawet powstała na fejsie grupa "Dzika Grupa Poznańska" gdzie ludzie codziennie dzielą się nagraniami i filmikami ze spotkań z dzikami w mieście.

Wydaje mi się że jesteśmy już powoli na tym etapie że chodzące dziki po mieście przestają tu kogokolwiek dziwić. Nie wiem czy to kwestia tego że Poznań jest praktycznie otoczony lasami czy to ogólnopolski trend.

https://www.youtube.com/watch?v=McpJn-XBRzs

#wroclaw #gdansk #krakow #lodz #warszawa

I te dzieciaki na górze XDDD
Pobierz
źródło: comment_1623498262INaRHHRObywfrUn2YtW6dv.jpg
  • 58
@wielki_fan21: w tej okolicy dalej nic się nie zmieniło, prawie zawsze jak wracam w nocy do domu to spodziewam się dzika w okolicy klatki, kiedyś siostra do mnie przyjechała i wracaliśmy w nocy z baru, stanęła jak wryta i się pyta czy to dziki, walnąłem wykopkowe tak, a co? Trochę się przestraszyła a ja sobie zdałem sprawę jak bardzo do tych knurków się przyzwyczaiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°
@hoppbakke: Mieszkam w Poznaniu w miejscu, gdzie jest najwiecej dzików. Chodzą po chodnikach, grzebią w śmietnikach. Wczoraj jeden centralnie spacerował na chodniku pod wejściem do bloku. Ostatnio pod blokiem dzik gonił faceta z psem. Dzik z piana na ustach biegł na nich i kwiczal, gościu nie miał wyboru i musiał puścić psa. Razem z psem chyba ogarneli, że najlepszym sposobem będzie ucieczka w różnych kierunkach :D tak zgubili dzika i za
@hoppbakke: Sopot z tej strony :) na osiedlu w zeszlym roku w pewnym momencie mielismy +-40 dzikow. Jezeli nie szlo sie z psem, to mozna bylo miec #!$%@? w nie i glaskac.