Wpis z mikrobloga

#mikrophysio

1) Pan Budowlaniec, 27 lat, w pracy upadł na bok uderzając przedramieniem i łokciem o podłoże. Spuchnięty dół łokciowy i okolice. Nie może do końca wyprostować ani zgiąć przedramienia, nie ma tez pełnej supinacji. Pod USG wyszło brak złamania, bez żadnych naderwań, jednak poszła torebka stawowa i wylał się krwiak do środka stawu dlatego ma takie ograniczenia. Lekarz mówi: temblak 2 tygodnie i Altacet. Ja mówię: cho no tu ( ͡ ͜ʖ ͡)
Najpierw rozluźnienie prądami i pobudzenie krążenia, później zaczyna się przeciskanie obrzęku w górę gdzie jest wycie słyszane na korytarzu, potem mobilizacje każdego ruchu, gdzie krzyk słychać w sali treningowej (dzieli nas 3 pary drzwi). Na koniec schłodzenie i taping pod wyprost. Dziś rano Pan mi napisał, ze rusza już prawie w całości i nie ma prawie opuchlizny, został sam ból. Jutro (po 48h od wizyty, od urazu jakieś drugie tyle) powtórka i w poniedziałek do pracy będzie gotowy.

2) Piłkarz, lat 12. Bóle kolana od ponad miesiąca, w badaniu w sumie zapalenie w. rzepki, jednak nie Osgood. Niby coś, co już opisywałem jednak tutaj trochę inaczej - z rodzicem doszliśmy do wniosku, ze ból dzieciak „generuje” sobie w głowie gdy myśli o tym, ze może go boleć ze względu na przeżycia bólowe w przeszłości - trochę taki proces arousal. Dla przykładu - ćwiczy w ciszy i się skupia na ruchu to boli, ale jak zajmie się mu głowę rozmową o Pokemonach to można i mocniej zajechać a i tak nic nie poczuje, nawet gestykulacją ciała nic nie ukaże. Podobnie jest na stole na nacisk na więzadło, podobnie jest trening piłkarski vs bieganie z kolegami po podwórku. Neuropsychologia bólu staje się co raz bardziej popularnym zagadnieniem.

3) Pan Trójboista, lat 20. Żeby oszczędzić zbędnych komentarzy: 210/130/185 @90kg, natural, ćwiczy od 9 miesięcy, wcześniej typowy środkowy obrońca, więc trochę tur. Typowe rozbijanie całych nóg, najgorzej zginacze bioder i granica dwugłowy:głowa boczna czwórki, poza tym zakresy nawet niezłe. Do tego trochę wskazówek treningowych i będzie miał szanse za rok-dwa na AMPach, bo planuje startować.

4) Chłopiec lat 14. Doznał urazu skrętnego kolana z rozerwaniem torebki stawowej oraz złamania piszczela w nasadzie bliższej w marcu, gips na 10 tygodni. Obecnie staram się go z powrotem przekonać do obciążania tej nogi, jednak psychicznie jest ciężko. Cała noga w porównaniu do zdrowej to jak Japończyk do Senegalczyka. Na stole stymulacja czwórki prądami i pogłębianie zakresu zgięcia, na sali powolne ćwiczenia i dociążanie. Sprawa trudna bo chłopiec się po prostu boi, ze coś się stanie, nie potrafimy z rodzicami nic zaradzić na to.

5) Piłkarz, lat 17. 6 tygodni po szyciu rogu przedniego łąkotki bocznej. Na zdjęciu porównanie zakresów ruchu zgięcia chorej i zdrowej kończyny. Zaczynamy zabawę - po kolei etapy: statyczne ćwiczenia siłowe i budowanie propriocepcji, dociążanie osiowe i dynamiczne ćwiczenia siłowe, plyometryka i ekscentryka submaksymalna, starty i sprinty. Będzie zero bólu i siła w poszczególnych fazach i ćwiczniach, będzie powrót na boisko. Zakładam 6-8 tygodni. Kiedyś tam wrzucę porównanie kolejny raz.

#fizjoterapia #mikrophysio #mikrokoksy #mirkokoksy #pracbaza
Poemat - #mikrophysio

1) Pan Budowlaniec, 27 lat, w pracy upadł na bok uderzając p...

źródło: comment_1623484699lmGiU5sluXoE32MkIRLYsM.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
@Poemat: Słowem wstępu, nabawiłem się problemów z plecami i dopóki nie trafiłem do fizjo, to zdążyłem przecierpieć kilka lat na przeciwbólowych itp, a problem wynikał w 90% ze złego ułożenia ciała podczas snu przez wiele lat XD

I mnie ciekawi, czy jak pójdę do fizjo, nie mówiąc mu o bólach, to czy jest w stanie zdiagnozować złe postawy, spięte mięśnie - ogólnie sprawdzić człowieka bez oznak bólowych, żeby uniknąć takich akcji
  • Odpowiedz