#anonimowemirkowyznania Ja #!$%@?. Znalezienie w dzisiejszych czasach partnera graniczy z cudem. Aktualnie mieszkam pod dużym miastem, lvl 21 i #rozowypasek here, wiec szukam sobie na portalach i to co się tam dzieje to masakra. Albo mam do czynienia ze zblazowanymi artystami, pseudointelektualistami, których artyzm ogranicza się do czarno-białych zdjęć na insta, albo z Sebixami - „cho mała, patrz jakie mam BMW”, albo z jakimiś #!$%@? fanatykami, albo z ruchaczami. Czy na tym świecie nie ma już normalnych ludzi? Kilku z nich musiałam pogonić, bo pomimo tego ze się lepili to jedna rzecz której nie akceptuje u drugiej osoby - to #!$%@?. Serio znaleźć fajnego ziomka, z którym można byłoby w przyszłości coś stworzyć, z dystansem do siebie i świata, ale również z zainteresowaniami jest aż tak ciężko? Zaraz wykopki będą pieprzyć o wyglądzie... no tak ma znaczenie, ale szczerze jakby ktoś w jakikolwiek ciekawy sposób rozpoczął lub kontynuował ze mną rozmowę to nawet na to mogłabym przymknąć oko. Nie mam problemu z rozpoczynaniem rozmowy i to w dosyć unikalny sposób, ale większość i tak odpisze ci półsłówkami i właściwie temat się kończy. Gdy koleś cała swoją wartość opiera na studiowaniu kierunku X (domyślcie się ( ͡°͜ʖ͡°)) to mi się coś dzieje. Wtedy sobie myślę; serio? No i co z tego #!$%@?? Ważniejsze żebyś miał konkretny system wartości, był świadomy życia i świata oraz umiał ciekawie rozmawiać. Moja koleżanka po 30 mówi ze te 10 lat temu było łatwiej, czy to prawda? Obecnie to jest #!$%@? dramat. Na samo powodzenie nie narzekam, ale nie ma to dla mnie znaczenia jak widzę ze koleś z którym rozmawiam/pisze nie umie stworzyć dwóch sensownych zdań w języku polskim. Pozdrawiam. #tinder
Ważniejsze żebyś miał konkretny system wartości, był świadomy życia i świata oraz umiał ciekawie rozmawiać
@AnonimoweMirkoWyznania: To świetnie. Tylko tacy faceci żadnej kobiety dziś nie obchodzą. Piszesz tak tylko, a jakbyś takiego spotkała, to byś go zlała, bo być może, gdzieś za rogiem czeka jeszcze lepsza partia. To jest tak na prawdę problem, Zbyt duży wybór.
No i co to znaczy ciekawa rozmowa? Gość ma zacząć pajacować jakimiś dennymi pytaniami o długość ciąży delfina, opowiadać o zagranicznych wycieczkach, pasjach, czy może ma
@AnonimoweMirkoWyznania: Częściowo się muszę zgodzić, częściowo nie. Może zmień traget ze studenciaków i szukaj kogoś ciut starszego - już na końcówce studiów albo chwilę po.
Na etapie przeglądania profili bardzo dużo widać. Wystarczy podejść do tego sensownie, czyli odpadają lansiarze, biznesmeni z instagrama, pseudo-artyści, a zostają ludzie, którzy mają coś sensownego w opisie/twarz, po której widać, że ktoś myśli od czasu do czasu i nie interesuje się pozowanym życiem na insta.
Sama nie narzekam. Kilka razy w tygodniu trafiają mi się ciekawe, angażujące dyskusje z bardzo fajnymi facetami. Po prostu ignoruj i selekcjonuj, a zaczepki sebiksów lub lowelasów (których nie rozpoznałaś po profilu) olewaj i usuń parę od
@Cypselus: Słyszałem o takich związkach, gdzie facet zarabia mniej od kobiety, wygląda to tak że on jest dla niej nikim i pełni rolę swoistego murzyna, który jest opluwany, obrażany i wyzyskiwany, bo żadna kobieta nie będzie szanować kogoś kto jest gorszy od niej, bo taki facet jest biologicznie i psychicznie bezużyteczny, według niej.
No to zależy. Jak zestawisz goscia co ma 10 netto i typa co ma 5 netto, wybór jest oczywisty, wygląd ma marginalne znaczenie.
@Marek_Rekus: niekoniecznie. Widziałem kobiety odrzucający zaloty przecietnych z wyglądu mireczkow programistow15k na rzecz dynamiczniaków zarabiajacych średnią krajową, ale fakt faktem, ze one same też dobrze zarabiały wiec lepszym facetem dla nich był fajny rozrywkowy przystojniak niz nudziarz z kasą
Ja #!$%@?. Znalezienie w dzisiejszych czasach partnera graniczy z cudem. Aktualnie mieszkam pod dużym miastem, lvl 21 i #rozowypasek here, wiec szukam sobie na portalach i to co się tam dzieje to masakra. Albo mam do czynienia ze zblazowanymi artystami, pseudointelektualistami, których artyzm ogranicza się do czarno-białych zdjęć na insta, albo z Sebixami - „cho mała, patrz jakie mam BMW”, albo z jakimiś #!$%@? fanatykami, albo z ruchaczami.
Czy na tym świecie nie ma już normalnych ludzi? Kilku z nich musiałam pogonić, bo pomimo tego ze się lepili to jedna rzecz której nie akceptuje u drugiej osoby - to #!$%@?. Serio znaleźć fajnego ziomka, z którym można byłoby w przyszłości coś stworzyć, z dystansem do siebie i świata, ale również z zainteresowaniami jest aż tak ciężko? Zaraz wykopki będą pieprzyć o wyglądzie... no tak ma znaczenie, ale szczerze jakby ktoś w jakikolwiek ciekawy sposób rozpoczął lub kontynuował ze mną rozmowę to nawet na to mogłabym przymknąć oko. Nie mam problemu z rozpoczynaniem rozmowy i to w dosyć unikalny sposób, ale większość i tak odpisze ci półsłówkami i właściwie temat się kończy. Gdy koleś cała swoją wartość opiera na studiowaniu kierunku X (domyślcie się ( ͡° ͜ʖ ͡°)) to mi się coś dzieje. Wtedy sobie myślę; serio? No i co z tego #!$%@?? Ważniejsze żebyś miał konkretny system wartości, był świadomy życia i świata oraz umiał ciekawie rozmawiać. Moja koleżanka po 30 mówi ze te 10 lat temu było łatwiej, czy to prawda? Obecnie to jest #!$%@? dramat. Na samo powodzenie nie narzekam, ale nie ma to dla mnie znaczenia jak widzę ze koleś z którym rozmawiam/pisze nie umie stworzyć dwóch sensownych zdań w języku polskim. Pozdrawiam.
#tinder
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60bcd08ef770ef000bed5237
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: To świetnie. Tylko tacy faceci żadnej kobiety dziś nie obchodzą. Piszesz tak tylko, a jakbyś takiego spotkała, to byś go zlała, bo być może, gdzieś za rogiem czeka jeszcze lepsza partia.
To jest tak na prawdę problem, Zbyt duży wybór.
No i co to znaczy ciekawa rozmowa? Gość ma zacząć pajacować jakimiś dennymi pytaniami o długość ciąży delfina, opowiadać o zagranicznych wycieczkach, pasjach, czy może ma
Na etapie przeglądania profili bardzo dużo widać. Wystarczy podejść do tego sensownie, czyli odpadają lansiarze, biznesmeni z instagrama, pseudo-artyści, a zostają ludzie, którzy mają coś sensownego w opisie/twarz, po której widać, że ktoś myśli od czasu do czasu i nie interesuje się pozowanym życiem na insta.
Sama nie narzekam. Kilka razy w tygodniu trafiają mi się ciekawe, angażujące dyskusje z bardzo fajnymi facetami. Po prostu ignoruj i selekcjonuj, a zaczepki sebiksów lub lowelasów (których nie rozpoznałaś po profilu) olewaj i usuń parę od
Komentarz usunięty przez autora
A są i takie. Czasami hipergamia nie działa.
@Marek_Rekus: niekoniecznie. Widziałem kobiety odrzucający zaloty przecietnych z wyglądu mireczkow programistow15k na rzecz dynamiczniaków zarabiajacych średnią krajową, ale fakt faktem, ze one same też dobrze zarabiały wiec lepszym facetem dla nich był fajny rozrywkowy przystojniak niz nudziarz z kasą
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Komentarz usunięty przez autora