Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 962
4 dni od szczepienia i zero skutków ubocznych. Z niecierpliwością czekam na drugą dawkę, aby wszyscy moi bliscy i znajomi byli choć odrobinę bezpieczniejsi.
Narodzie, pójdź na szczepienie, a wariaci i foliarze dupa cicho.
#szczepienia #pfizer #covid19 #pandemia
Pobierz boskakaratralalala - 4 dni od szczepienia i zero skutków ubocznych. Z niecierpliwości...
źródło: comment_1622966283Ubcd2hUzisd623SkSmiV89.jpg
  • 200
na coś co w większości przechodzisz łagodnie xD


@Blaskun: Ale wiesz że do łagodnego przebiegu zalicza się gorączka, duszności czy osłabienie. 10 dni wyjęte z życia plus nieznane efekty obecne w przyszłości. Już dziś się mówi że u osób które łagodnie przeszły covid znacznie częściej rozwijają się objawy neurologiczne jak np. depresja.
Z niecierpliwością czekam na drugą dawkę, aby wszyscy moi bliscy i znajomi byli choć odrobinę bezpieczniejsi.


@boskakaratralalala:
W jaki to sposób będą niby bezpieczniejsi? Szczepienie chroni tylko zaszczepionego i tylko przed ciężkim przebiegiem (zapalenie płuc) Covid. Czego szczepionka* nie robi:
-nie chroni przed zachorowaniem
-nie chroni przed objawami gardłowo-nosowymi
-nie chroni przed rozsiewaniem wirusa drogą kropelkową czy kontaktową

@boskakaratralalala: ja się chętnie zaszczepię, kiedy tylko będzie wiadomo, ile w rzeczywistości potrzeba dawek i kiedy okaże się, która szczepionka daje najmniej skutków ubocznych, bo wyobraź sobie, że będąc przedsiębiorcą nie mogę sobie pozwolić choćby na dzień nieobecności w pracy, a obecnie ryzyko zakażenia koronką jest znikome. Gdyby była jesień to pewnie bym już był zaczipowany, obecnie że tak powiem nie pali się.
@boskakaratralalala: ja w piątek miałem 2 dawkę. jak po pierwszej nic mi nie było to po drugiej myślałem, że zejdę. w sobotę rano względnie ok, potem nudności, temperatura, drgawki, ogólnie chyba wszystkie skutki uboczne wymienione na stronie ministerstwa. na szczęście dzisiaj rano już ok, tylko zmęczenie i ból mięśni mnie łapią znienacka. tak czy inaczej warto, chociaż by po to, żeby w razie co łagodniej przejść.