Wpis z mikrobloga

Pytanie raczej do facetów, ale nie koniecznie. Na karku już ponad 30lvl, a zwiazków jak na lekarstwo. Do pewnego czasu typowo z wyboru pasowało mi bycie singlem. W pewnym momencie zdecydowałem że , chciałbym zalozyć rodzinę i normalnie żyć. Temat jest odnoście doboru tej właściwiej, a konkretnie poczucie tego czegoś. Za małolata miałem motyle w brzuchu jak dostałem coś fajnego, jak sobie to kupiłem, jak odliczało się czas do jakiegoś wypadu. Po prostu na chwilę czułem tą ekscytację , czy to rzeczą materialną jak np. nowy telefon czy jakaś wycieczka na którą się długo czekało. A co do poznanych kobiet, zupełnie tego teraz nie mam. Nie wiem czy to przez to, że to nie "ta" , chociaż przez ostatnie pół roku poznałem 3 kobiety które są jak najbardziej do związku, ale ja nic nie czuje. Zupełnie zero, jakbym stracił możliwośc tego uczucia. Rzeczy materialnych też się to tyczy, nowy telefon nie jarał mnie nawet dwa dni, Po kilku miesiącach nawet nie sprawdziłem co tam ma w sobie bo zwyczajnie jest mi to obojetne. A kiedyś był bym tym zajarany. Panowie, macie w tym wieku jeszcze motyle? czy to tylko kobiet już dotyczy...

#milosc #niebieskiepaski
#zwiazki #rozowepaski
  • 15
@Suheil-al-Hassan: nic nie biore. Mam dobrą prace, zarobki +10k i jedyne czego bym nie chciał, to wpakować się z relacje bez przyszłości gdzie po roku, dwóch stwierdzę, że od początku było to bez sensu bo "tego" nie czułem. Wiadomo nigdy nie ma pewności, ale za dużo widzę wsród znajomych par, które są ze sobą z przyzwyczajenia lub nie wiem po co, bo za x czasu to większość się rozejdzie.

@podrywacz1 nie
@Suheil-al-Hassan: to prawda. Dlatego generalnie pytam teraz o sam początek. Przecież gdybyś każdą znajomość chciał weryfikować 2-3 lata to czasowo może być słabo. Patrzę teraz trochę przez swój wiek. gdybym mial 23 może bym podchodził do tematu trochę inaczej, ale czasu już się nie cofnie
@Suheil-al-Hassan: no właśnie dlatego pytam, bo najszybszą weryfikacją jest to przysłowiowe #!$%@?ęcie w głowę czy cos w tym stylu. A ja już od dawna nie miałem takiego uczucia, tak właśnie sobie to uświadomiłem jakis czas temu. I nie wiem czy to mi sie coś w główce pomieszało, czy w tym wieku jakoś chłodniej się podchodzi to takich tematów
@fylinksdallen jakbym siebie słyszał, tylko bez 10k. Może zbyt się zamknęliśmy w naszych bezpiecznych życiach, które są wygodne samemu kiedy nie strzela cię depresja, takie wytłumienie które działa bardzo dobrze ale może jednak trzeba zdać sobie sprawę że czas to rzucić i zaryzykować
@kumulunga: cos w tym jest, nie powiem żeby na tą chwilę nie było mi wygodnie. Ale czuje też, że za x lat będzie mi źle samemu. Jest coś takiego, że człowiek chce się wycofać dla własnego bezpieczeństwa, może na tym się łapię. Typowo wychodzi zasada, że głupi ludzie mają łatwiej w zyciu bo nie myślą za dużo i nie są świadomi konsekwencji. No ale to tak pół żartem
A kiedyś był bym tym zajarany. Panowie, macie w tym wieku jeszcze motyle? czy to tylko kobiet już dotyczy...


@fylinksdallen: W tym wieku już nikt nie ma motyli. Każdy już wie że miłość to stek bzdur. Ewentualnie, nawet jak spotkasz kogoś zajebistego, to tlumksz świadomie i podświadomie w sobie to uczucie, bo wiesz ze za dwa dni ta wspaniała dziewczyna może po prostu skasować twój kontakt.

Za dziesiątym razem, jak kolejna