Aktywne Wpisy
teperkov +297
Tak się chciałem pochwalić : od przyszłego tygodnia będę człowiekiem bez komornika :D z w pełni operacyjnym kontem, będę mógł pracować na normalna umowę o pracę bez żadnych #!$%@? kombinacji etc :D wychodze na prostą!
prawiczek92 +24
takie tam zdjęcie z #gdansk z sierpnia 2023, co uwazacie na temat tego zdjecia? Jestem seksiak, kobiety mnie podrywaja a wy zazdrosni #przegryw #przegrywpo30tce #podrywajzwykopem #pokazmorde
Czas zdarzenia: 01.06.2021 godz. ok. 14:10.
P: Ja (Namarin aka Szur wypokowy bo wolę być wesołym szurem niż eksperymentalnym szczurem) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
K: Ruda Kasjerka covidiotka.
Podchodzę do kasy z jednym przedmiotem.
K: Proszę założyć maseczkę! (tonem który stosuje się do 5 letniego rozwydrzonego dziecka które od godziny biega wrzeszcząc i przewracając wszystko na swojej drodze, czyli tak by wszyscy dookoła usłyszeli, niemalże krzykliwe żądanie mające na celu chyba zawstydzenie mnie przed ludźmi) i właśnie ten ton mnie zagotował.
P: Nie jestem zobowiązany do spełniania pani osobistych próśb a poza tym jestem zwolniony z noszenia kagańca.
K: Nie wie Pan że trzeba nosić maseczki na terenie sklepu? Ja słyszałam że lekarze nie wystawiają zwolnień.
P: Proszę panią, w waszym sklepie miałem już podobną sytuację na dziale mięsnym i pisałem skargę, zostałem przeproszony (jak ktoś zainteresowany to moge o tym napisać).
Czy w związku z brakiem maski odmawia mi pani obsługi? i mam na panią też skargę napisać?
K: Nie, obsłużę Pana jeśli ma Pan zwolnienie, ja pana pierwszy raz obsługuję więc nie wiem co się działo wcześniej.
P: Mam je Pani pokazać (to zwolnienie)? czy może zamykamy kasę i idziemy do kierowniczki sklepu?
K: Wie Pan co by było gdybym ja tu siedziała bez maseczki? ja też muszę nosić maseczkę i UWAGA! też jestem chora.
P: Po pierwsze ja nie jestem chory więc jakie też? po drugie to nie ja pani karzę siedzieć tutaj w masce i jeżeli to pani nie odpowiada, to proszę mieć pretensje do swojego pracodawcy a po trzecie jeśli jest pani chora to proszę iść do domu się wyleczyć a nie przychodzić do pracy by narażać zdrowych ludzi na zarażenie, oraz nakłaniać ich do czynności które mogą szkodzić ich zdrowiu, bo na to też w polskim prawie jest paragraf. Czy ja pani mówię by ją pani zdjęła?
K z czerwoną gębą (widać było że jej głupio i chce najszybciej zakończyć te nierówną walkę na słowa) i mnie skasowała nie mówiąc już nic, ani dziękuję ani #!$%@?.
Na zakończenie dodam że przede mną stały dwie młode dziewczyny z maskami pod nosami i zostały obsłużone bez słowa
P: (odchodząc od kasy) Nie dziękuję.
Tak z tymi idiotami trzeba postępować.
#pandemia #koronawirus #covid19 #plandemia #sarscov2 #covidioci #szury
z wyglądu twarzy wypisz wymaluj taki podlany wojak soyboy w okularach i rozdziawioną paszczą z kłaczkami na brodzie
kolejki nie było więc wbijam do środka i jak widziałem kątem oka, że podrywa się z krzesełka widząc mnie to wiedziałem, że zaraz usłyszę
Nie sądzę. To raczej była tylko polucja nocna
Chcesz pokazać swoją wyższość wobec kasjerki, która ma nakaz od swojego przełożonego, aby pilnowała przestrzegania obostrzeń. Jeśli tego nie zrobi, nie dostanie premii czy zostanie ukarana w inny sposób.
Dla niej jesteś tylko jednym z setki osób, które dziennie obsługuje.
Czy wyżej wspomniane obostrzenia mają sens, nie mi oceniać. Natomiast to, co Ty pokazujesz to taki typowo
Nie jesteś bohaterem, bo kobieta jedyny wniosek jaki
@seraph88: @factoryoffaith_:
Słucham więc w jaki sposób wy walczycie z systemem :)?
Zachowuję dystans, dezynfekuję dłonie i nie chucham ludziom w maskach na czoła.
Komentarz usunięty przez moderatora
PS. Gdyby w normalny sposób kasjerka zwróciła mi uwagę, nie pretensjonalnym wywyższającym się sposobem to bym w normalny sposób zwrócił jej uwagę że nie musze nosić kagańca.
Ja wiem że to nie jej widzi mi się ale jak już się do kogoś sapie o brak maski to należy być przygotowanym na argumenty.
Chciała pokazac wyższość ale się obsrała i nie wezwała tej kierowniczki.
Już to przechodziłem, sprawę w sądzie wygrałem więc sam sobie klękaj do czego tam sobie chcesz.
Napisałem tylko, że Twoja walka to takie szczekanie ratlerka w kierunku rottweilera, który siedzi w klatce.
Po otwarciu klatki skulił byś ogon i uciekł ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Myśl co chcesz :)