Wpis z mikrobloga

Jak uczyliście się/uczycie #programowanie?
Pamiętam jak zaczynałem (ok. 15 lat temu) to głownie jakieś tutoriale itp. Póżniej kupiłem 2 książki do #csharp, przyczytałem i #!$%@? umiałem, nie wiedziałem jak skorzystać z tej wiedzy.
Przełom nastąpił jak potrzebowałem bota do gry przeglądarkowej i nie mogłem nigdzie znaleźć. Zacząłem go tworzyć tak z dupy, co chwile doczytywałem o potrzebnych mi bibliotekach, mechanizmach i nagle się okazało że wszystko do głowy wchodzi bez problemu.
Do tej pory nie umiem uczyć się z kursów i książek. Jak chcę się nauczyć jakiejś nowej technologii, to wymyślam sobie jakiś projekt i w trakcie robienia doczytuje o tym co mi potrzebne
  • 88
@ChamskoCytuje: na początek książki jakieś typu Pascal i C/C++. Pisanie własnego kodu i zastanawianie się czemu to nie działa xD. Dysputy z mądrzejszymi i tak minęły szkoły do studiów. Na studiach to już się zaczęło poważna nauka. Teraz to jakieś tutki czasem i po prostu dokumentacja i debuggowanie kodu. Zawsze mocno krytykuję słabą dokumentację
@damianex19: żeby to człowiek wiedział... jakieś projekty mniejsze czy większe się robiło w liceum jeszcze. Freelance przez całe studia, wliczając w to projekty dla innych studentów z innych uczelni czy kierunków. Na pełny etat biurowo mając jakieś 24 lata.
@damianex19: sporo jak na juniora. w części miejsc na to patrzą mimo wszystko. Ja tam się nie przejmowałem takimi kwestiami jak rekrutowałem. Zatrudnialiśmy gościa ~20lat i gościa ~55lat. Był w dziale wtedy programista, który czekał już na emeryturę i odliczał dni xD
@damianex19: w żadnym kraju "nie docenia się studiów wyższych", bo to by była katastrofa. docenia się umiejętności, wiedzę i chęć rozwoju. Za sam papier nigdy nigdzie bym nikogo nie zatrudnił. Co z tego, że ktoś przebrnął przez studia? Średnio rozgarnięty troglodyta teraz może przebrnąć przez studia.

Przykro mi, że Cię kiedyś rodzice i środowisko oszukało, że receptą na sukces w życiu jest "wyższe wykształcenie". Zapomnieli powiedzieć, że trzeba też wybrać dobre
@damianex19: krytykuję podejście "po studiach nie mam pracy", bo sam mam studia (mgr inż), które zakończyłem gdzieś w 2012 roku. Potrzebowałem dodatkowych 2 lat aby obronić magisterkę, bo jak zacząłem intensywniej pracować, to straciłem motywację do napisania i obrony magisterki. Dzięki temu i doświadczeniu zawodowemu wiem, że jak ktoś umie się uczyć i myśleć, to mu studia nie potrzebne, a jak ktoś nie umie, to mu studia raczej nie pomogą.

Wielu
@damianex19: niestety nie miałem szczęścia trafić na dobrego człowieka po bootcampach. Przewinęło się nieco z nich na rekrutacjach jak pracowałem w korpo i praktycznie zawsze to byli ludzie, którzy wierzyli w obietnice, że po bootcampie znajdą pracę, a programowanie to taka sielanka, bo tylko klikanie w kąkuter. Za to poznałem niezłego samouka, który był absolwentem geografii, albo geologii... Gdyby nie jego mentalność i opór na krytykę, to w sumie spoko gość.
@damianex19: implikacja to relacja nieprzemienna. inteligentni ludzie uczestniczą w zajęciach dodatkowych jak na przykład w kołach naukowych, ale to nie oznacza, że wszyscy w nich uczestniczący to inteligentni ludzie. To podstawy programu "Logiki i Teorii Mnogości" przedmiotu, który w sylabusach kierunków informatycznych jest na pierwszym semestrze.
@damianex19: nie. napisałem:

Część z nich wykorzystuje ten czas dobrze i uczestniczy w projektach poza uczelnią, a na uczelni prowadzą networking, korzystając z każdej okazji. Takich spotkasz w kołach naukowych, na konferencjach, hackatonach i innych takich eventach. To są ludzie, o których się zabiega i zatrudnia się ich bez wysyłania CV.


Tłumacząc na prostszy język:

Czarne jagody znajdziesz na polanach w lasach świerkowych.


To nie oznacza, że wszystko co znajdziesz
@damianex19: głupio, że próbujesz się kłócić dla samego spierania i uparcie chcesz wskazać, że oponent napisał coś głupiego i nielogicznego. Przyczepiłeś się do jednego "miejsca" (kół naukowych), gdzie wypowiedź zawierała listę aktywności dostępnych na studiach, którymi zajmują się osoby wykazujące się ponadprzeciętną aktywnością. Z doświadczenia rekrutacji programistów wiem, że są to jedne z (czyli nie jedyne) wyróżników cennego pracownika. Dla uproszczenia wymienię to jeszcze raz w punktach:
- uczestniczą w projektach
@damianex19: eh i znowu stawiasz znak równości, gdzie jest wynikanie (symbol => z logiki, nie <=>). Ty się chyba nigdy nie uczysz, co wskazuje czemu masz problemy w IT i chcesz przejść do HR.

Przeczytałem Twoje wcześniejsze wypowiedzi... jeśli rzeczywiście wiedziałbyś coś o ML i umiał pisać sieci neuronowe bez bibliotek, to byś wiedział, że napiszesz to samo w każdym języku, bo sieć neuronowa, to dość prosta arytmetyka. W JS też