Wpis z mikrobloga

@vartan: I prawdopodobnie ci mali gówniarze, których jeszcze nie ma w planach będą tak samo reagować na takie opowieści jak obecne młode pokolenie na JP 2.0. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podobnie jak mnie teraz irytuje wciskanie na siłę bramek Szarmacha, Gadocha, Laty z lat '70 czy inne zwycięskie remisy na Wembley ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mjxxx1 tyle że wtedy piłka nożna wyglądała strasznie drewniane a zawodnicy nie dbali o siebie. Dzisiaj jest taki poziom że wątpię by za 50 lat ten sport wyglądał inaczej
  • Odpowiedz
@mjxxx1: Jest drobna różnica:

-Robercig jest popularny bo strzela brameczki i uznano go za najlepszego piłkarza świata w międzynarodowym głosowaniu

-Papajak dlatego, że góry kochał, kremówki jadł i wystąpił w programie dla dzieci pod wpływem mefedronu
  • Odpowiedz
@mjxxx1: Jest drobna różnica:

-Robercig jest popularny bo strzela brameczki i uznano go za najlepszego piłkarza świata w międzynarodowym głosowaniu

-Papajak dlatego, że góry kochał, kremówki jadł i wystąpił w programie dla dzieci pod wpływem mefedronu


@monter_wolter: Plus papież był zbrodniarzem i wiele można mu zarzucić, a Robert poza tym że żre gluten w ukryciu jest czysty jak łza
  • Odpowiedz
@mjxxx1: No i to może jeszcze o wiele szybciej :P

Zobacz na Kubice. Nikt by nie pomyślał jeszcze 10 lat temu, że będzie ciśnieta z niego taka beka.
Z Lewego też się nie zapowiada, nie mnie jednak Lewy musiałby coś nieźle odwalić w najbliższych latach, a to mu nie grozi, wiec może za 20 lat.. :D

Z Bońka też wielu ma polewkę a mineło powiedzmy z 30 lat.
Jeżeli Lewy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@mjxxx1: niby tak, ale to trochę inna klasa z całym szacunkiem Lewandowski to nie Szarmach czy Gadocha. Zatem może będzie gorzej, bo jak kiedyś się wspominało Late, Bońka czy Deynę, to żaden z nich do Lewandowskiego się nie umywa IMO.
Ciekawe czy za parę pokoleń będzie ktoś kto dorówna osiągnięciom Lewemu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@vartan: @mjxxx1: Lewy, choć wybitny, to jednak tylko sportowiec. Piłka nożna to najpopularniejszy sport, ale jednak nie wszystkich interesuje. Większość różowych Lewego zna, ale mecze mają i tak gdzieś. Lewy skończy karierę i jego sława szybko przeminie. Beckham, nadal kosi hajs, i beki z niego nie ma, ale jednak jego sława i zbladła i to szybko. Inny przykład, nawet lepszy. Adam Małysz. Malyszomania i jego sława to dzisiejszego
  • Odpowiedz
via Android
  • 4
@pwone to mówisz, że są gwiazdy, a potem bledna i powoli coraz mniej o nich słychać? Niesamowite.

To nie Jezus czy Mahomet, serio :)

Chciałbym być tak słabo rozpoznawalny jak Małysz, Beckham, Pele, Maradona. Serio. :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vartan: no może mnie trochę wzięło za bardzo na rozkminy ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja to chciałbym być chociaż na tyle rozpoznawalny jak, nie wiem... burmistrz jakiegoś powiatowego. Chodziło mi o to, że sportowcy nawet najwybitniejsi przmijają stosunkowo szybko. Elvis, Chopin czy Einstein są sławni duzo dłużej niż sportowiec. A taki Homer, Pitagoras, Euklides czy Da Vinci to już w ogóle.
  • Odpowiedz
Dzisiaj jest taki poziom że wątpię by za 50 lat ten sport wyglądał inaczej


@kardio: tak mówi każdy o swoich czasach. Ciężko sobie wyobrazić że coś może być lepsze a przyszłości gdy teraz wydaje się idealne
  • Odpowiedz
@mjxxx1: co z tego. I tak wszyscy mają wywalone w młodzież bombelkową która 500+ bierze i świętych zgrywa.
Heheh hipokryci którzy są najmądrzejsi na Świecie. Do 25 roku życia i tak kacapoły pitolą bo mózg wciąż się rozwija.
..a jak ktoś ma wywalone w historię to jego sprawa.
W skrócie w dupie byli i tyle widzieli.
  • Odpowiedz