[jaxonxst]

Gdzie byli inżynierowie i sędziowie? #abcf1

Podczas dzisiejszego wyścigu sprinterskiego Formuły 2 doszło do potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Z samochodu Christiana Lundgaarda zaczął się wydobywać dym, a ten dalej jechał, pokonując w ten sposób dwa okrążenia, zanim się zatrzymał. Przez ten okres cały zapas oleju silnikowego mógł rozlać się na tor (na szczęście pozostali kierowcy tego nie odczuli), a bolid mógł doznać poważniejszych uszkodzeń np. pożar wywołany źródłem tego dymu.

Inżynierowie nie zareagowali i kazali duńskiemu kierowcy jechać dalej. W takim wypadku, kiedy zabrakło inżynierów, powinni zareagować sędziowie wyścigu. Mają oni możliwość wywieszenia różnych flag. W tym przypadku jest jedna specjalna na takie przypadki flaga, która nie jest znana wielu kibicom, gdyż jest używana bardzo rzadko. Chodzi tu o czarną flagę z pomarańczowym okręgiem, która nakazuje kierowcy zjechanie do pit-stopu w celu naprawienia doznanych uszkodzeń.

Reakcji inżynierów i sędziów zabrakło, do czego nie powinno dojść. Na szczęście nic się nikomu nie stało, ale popełnianie takich błędów, może kiedyś doprowadzić do jakiejś tragedii. Wystarczy zagapienie, brak zdecydowania na górze i nieprzewidzenia jakiejś okoliczności. Dzisiaj olej, jutro wybiegający Marschall przed bolid (Monako 2019), a pojutrze…?

A oto wspomniana sytuacja z Monako, dla przypomnienia

#abcf1 #f2 dam też #f1

[M.....n]

@jaxonxst: chyba wszyscy się wczoraj #!$%@? no bo hehe monako jest okazja. dramat

[N.....8]

@jaxonxst: mogło by się wydawać, że w tych czasach już nie ma prawa coś takiego się zdarzyć, dziesiątki czujników, kamer a wszystko to jak krew w piach. Dobrze, że nikomu nic się nie stało.

[tumialemdaclogin]

@jaxonxst: lata temu w Walencji podczas wyścigu GP2 kierowca wyjechał z boksu z podnośnikiem z tyłu bolidu. Mimo iż miał okazję zatrzymać się w bezpiecznym miejscu to próbował kontynuować z nim wyścig przez co prawie zabił kamerzystę w momencie gdy podnośnik odczepił się i wystrzelił w kierunku trybun.

[jaxonxst]

@tumialemdaclogin: I to są takie sytuacje, gdzie za pierwszym, drugim, dziewiątym razem wszystko ujdzie na sucho, a przy dziesiątej dojdzie do czegoś bardzo poważnego.

[A.....1]

@jaxonxst:

[jaxonxst]

@Armo11 1977 rok i wcześniejsze to były inne czasy w "kulturze" Formuły 1: bezpieczeństwa mało, ludzie gotowi na śmierć (chodzi mi o żyjące przeświadczenie, że w tym sporcie można zginąć). Takich można wiele przytaczać z przeszłości, głównie śmierci kibiców, którzy nie byli dostatecznie "zabezpieczeni" barierami (Le Mans 1955, GP Hiszpanii 1975, GP Włoch 1961 etc.)

[Armoldzik]

@jaxonxst a RK podczas GP Włoch 2009 nie dostał takiej flagi ? Po kontakcie chyba z Webberem na początku , miał taki naderwany element przedniego skrzydła. W jeździe nie przeszkadzało, ale zjechać musiał