Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dlaczego zdrada i rozstanie tak koszmarnie bolą? Mija miesiąc od zakończenia mojego 5-letniego związku, a ja codziennie o niej myślę, codziennie płaczę. Podobno czas leczy rany, ale nie czuję tego. Jest mi równie źle, jak miesiąc temu po rozstaniu. Funkcjonuję jak cyborg: praca-dom-płacz-sen-praca i kółko się zamyka. O wszystko obwiniam siebie, chociaż to ja zostałem zdradzony i poniżony. Moja różowa lvl 29 powiedziała mi dosłownie, że męczy ją ten nasz związek i po prostu mam się wyprowadzić. Od razu. Mieszkanie wynajmowaliśmy razem dodam. Próbowałem błagać, rozmawiać, ale powiedziała, że mam się wynosić i już. W ciągu 2 godzin zebrałem rzeczy i pojechałem do przyjaciela, który pozwolił mi zostać "tak długo, jak będę potrzebował". Jednak to prawda, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Tydzień po wyprowadzce dowiedziałem się od wspólnego znajomego, że na moje miejsce wprowadził się ten drugi... Spotykała się z nim kilka miesięcy, poznali się w pracy, w korpo. Zabolało mnie to potwornie i boli do dzisiaj. Mam nawet kupiony pierścionek zaręczynowy, chciałem się oświadczyć w czerwcu. W związku było na ogół dobrze, drobne sprzeczki, wiadomo, ale po prostu miałem wrażenie, że pasujemy do siebie. Nie widziałem żadnych negatywnych sygnałów. Mało tego, mówiła mi jeszcze 2 dni przed nagłym rozstaniem, że fantastyczny ze mnie facet i cieszy się, że mnie poznała. Dlaczego nie powiedziała wcześniej, jeśli coś było nie tak? No dlaczego??? Przecież ludzie normalnie ze sobą rozmawiają, powinni rozmawiać. Oczywiście sprawdziłem jej nowego partnera na FB i faktycznie to znajomy z jej pracy, kiedyś nawet okazyjnie go poznałem u wspólnych znajomych. Alejandro z Hiszpanii taki typ południowca, wyższy ode mnie, przystojniejszy, ale osobiście sprawiał wrażenie raczej nudnego. Do głowy mi nie przyszło, że jakiekolwiek wrażenie mógł wywrzeć na moim Kochanym Skarbie - tak myślę cały czas o swojej byłej dziewczynie. Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego tak jest? Czy ja coś zrobiłem źle? Czy może przesadzam?? Przepraszam za ten chaotyczny wpis, ale ciągle o tym myślę. Może to wyznanie, to taka moja terapia. No w każdym razie dziękuję każdemu, komu chciało się to przeczytać.

#wyznanie #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #zdrada #zwiazki #vejt

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a403e51e7e7f000be60009
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: wiem, że w tej chwili to do Ciebie nie dociera ale na dłuższą metę to lepiej dla Ciebie. Chyba nie chciałbyś, żeby zrobiła coś takiego po ślubie. Rozumiem, że zarówno rozstanie jak i brak ostrzeżenia, że coś jest źle boli. "Pociesz się", że w przyszłości tak samo może wystawić tego całego Alejandro albo on ją. Trzymaj się Mirku!
@AnonimoweMirkoWyznania:
Przejdzie Ci za jakiś czas. Nosisz poczucie winy, bo doszukujesz się wad u siebie a nie u niej.
Laski to #!$%@?, tak mają zakodowane w swojej głowie, żeby się najlepiej rozmnożyć.
Jak dla mnie tak Ci tylko nawinęła makaron na uszy, bo chciała sprawdzić czy coś podejrzewasz, gdy mówiła, że jesteś najlepszy.
To boli, ale popatrz na to z drugiej strony. Nie wziąłeś za żonę #!$%@?, który mógł Ci doprawić
ChytryMorderca: Bo tak się czasem w życiu dzieje i #!$%@?. I nic na to nie poradzisz. To nie Twoja wina. Tak po prostu jest. Czas leczy rany, ale 1 miesiąc to jeszcze za mało. To nawet i 1 rok może potrwać, ale w końcu nastąpi taki czas, że będzie Ci to obojętne, nawet jeśli teraz ciężki w to uwierzyć. No cóż, nie bój się emocji które teraz czujesz. To normalne.

Zaakceptował:
@AnonimoweMirkoWyznania: A do czego potrzebna jest tb kobieta?? Przecież można sobie zniszczyć życie. Oszuka Cię, Zdradzi, Okradnie z Twoich pieniędzy. Takie to warte? Pasja i szczęśliwe życie najważniejsze. Chłopy zrozumcie to w końcu. Przegrywem nie jest chłop który nie ma baby. Przegrywem jest ten kto ma i sie daje robić za frajera. Wygryw to facet który ma pasję i sam jest w stanie się utrzymać. Baby to nie wszystko! Bycie w