Wpis z mikrobloga

Mireczki, czy popularna latarka Convoy S2+ nadaje się do dziennego użytku na rowerze w trybie stroboskopu? Nie razi za bardzo osób jadących z naprzeciwka?
#latarki
#rower
  • 23
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Śmieszą mnie te daszki bo żeby nie raziły to na logikę trzeba cały odbłyśnik latarki nimi zasłonić. Już lepiej kupić latarkę na rower o konstrukcji nie rażącej innych.
na używanie stroboskopu w latarce na rowerze lepa na dziąsło się należy.


@dymel: Z własnego doświadczenia: jeżdżąc wieczorem i w nocy po Warszawie z migającym światłem i ciągłym (Prox Aero f III) z ciągłym praktycznie nikt mnie nie widzi, ciągłe wymuszenia, piesi, rolkarze włażą pod koła, a jak jest mokro to już w ogóle staję się niewidzialny. Z migającym dużo mniej niebezpiecznych sytuacji. Prox ma odcięcie i ustawiam go lekko w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PanKracy582: właśnie rozumiem i to bardzo dobrze. Do tego widziałem na własne oczy jak to bezsensownie działa, robi nisko granice cienia żeby nie razić a tym samym obcina zasięg na którym przecież mi zależy zakładając mocną latarkę.
@prop: cd do poprzedniego komentarza, bo już nie mogłem edytować:
Same strobo nie jest problemem, jeśli latarka jest przeznaczona dla rowerowania, a nie EDC.
Przy takim Convoyu problemem jest flood - ta wiązka jest zwyczajnie tak szeroka, że nie nadaje się do stosowania na drogach publicznych - zawsze będzie oślepiać, chyba, że zamontujesz idiotycznie długie daszki i kolimator i skierujesz w dół.
W niektórych S2 jest np. strobo rowerowe, gdzie nie
Najlepiej więc lampka z odcięciem i trybem pulsacyjnym, jeśli masz RiGCz, jak nie to S2 ( ͡º ͜ʖ͡º)


@lurker: Fakt, że najpierw pytam sugeruje, że mam trochę rozumu i godności człowieka.
ja mam migającą lampkę na dzień - knog blinder mini. Migająca latarka to przegięcie, na 100m razi w oczy taki błysk


@dymel: Otóż to, ludzie mylą dwie funkcje. Pierwsza to być widocznym, a druga to widzieć w ciemności. Do jazdy po terenie zabudowanym, oświetlonym, trzeba mieć lampkę która jest dobrze widoczna dla innych a nie latarkę walącą snopem światła na 500 metrów. W sumie od jakiegoś czasu na miasto mam też
@dymel: @dybligliniaczek: #!$%@? ustawiona lampka w trybie strobo u osoby jadącej z naprzeciwka, że prawie wylądowałem w rowie :/
No i fakt, trzeba zacząć rozróżniać lampki do jazdy w dzień, od tych do jazdy w nocy. Pogoń za lumenami to też nie jest dobry kierunek.
Swoją drogą ciekawe, czy taki convoy z pierdyliardem lumenów będzie bardziej widoczny za dnia od bontragera flare.
właśnie rozumiem i to bardzo dobrze.


@StanislawAniol:
nadal nie rozumiesz xD

Do tego widziałem na własne oczy jak to bezsensownie działa


nadal nie rozumiesz
przecież tak właśnie ma działać :)

robi nisko granice cienia żeby nie razić a tym samym obcina zasięg


logiczne- tak ma działać

obcina zasięg na którym przecież mi zależy zakładając mocną latarkę.


czy jeśli masz auto 500KM to znaczy, że musisz cały czas mieć gaz w podłodze?