Wpis z mikrobloga

@szzzzzz: NADE WSZYSTKO trenować wewnetrzne poczucie szczęścia i satysfakcji.

Bo to niestety jest kwestia osobowa nie zewnętrzna.
W badaniach wychodziło że ludzie szczęśliwi z natury, byli tak samo sZczesliwi nawet jak im nogi urwało albo jak w totolotka wygrali.
Czynniki zewnętrzne szybko traciły wplyw.

Ale tak - spokojne życie z dużą ilością kontaktu z naturą to dobry wybor
@ZaplutyKarzelReakcji nom, kury kupić to nie problem. Problemrm jest, aby były integralną częścią ekosystemu, a nie wyrwanym z kontekstu elementem.
U nas 6 kur plus kogut ma 20m2 zagrody głęboko ściółkowanej, rozszerzaną na dodatkowe 20m2 z kompostownikami itp. Gdy potrzebuję np. Przerzucić lub wybrać kompost to je zamykam na małym terenie, mogę łatwo wybrać ich ściółkę i skompletować bo te są na miejscu. Dodatkowo mają kontrolowany dostęp do około 100m2 ogrodu z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@szzzzzz: Długotrwale, na poczucie szczęścia, największy (i to zdecydowanie) mają dobre relacje z bliskimi.
Chociaz to o czym Ty mówisz jest oczywiście również bardzo ważne :) może bym skorygował punkt o prscy; że jednak robienie czegoś co się lubi mocno pomaga w życiu. Aczkolwiek człowiek też nie jest stworzony do pracy po 8h dziennie, raczej 4-6h i fajrant
@NaopaK: nie wiem czy można, nigdy nie czułem się w pełni szczęśliwy w zyciu¯\_(ツ)_/¯

A jak można być szczęśliwym bez odczuwania żadnych przyjemności?


A to trzeba by się spytać kolegów stoików, oni postulują żeby wyrzec się wszelkich ziemskich przyjemności i pokus, a dopiero wtedy człowiek może być zupełnie wolnym, a przez to szczęśliwym. Sam skłaniam się ku temu że minimalizm i "#!$%@?" może pchnąć człowieka w bycie szczesliwym, jednak nie potrafię