Wpis z mikrobloga

@Please_Remember: @TantnisKrzyzowiaczek: No ale to nie było prawdziwe odosobnienie. Kontakt z rówieśnikami był przez pierwsze pół roku dość ograniczony osobiście, ale online pełny, natomiast od zeszłej majówki jakiekolwiek wyjścia razem/wakacje/wyjazdy, o ile były trochę bardziej tricky to były jak najbardziej możliwe.

Przecież wiara w to że te dzieci siedziały 1.5roku w pokoju bez kontaktu z rówieśnikami to jest śmieszna fikcja.
@TantnisKrzyzowiaczek: Tak, ale oni się widywali z tymi znajomymi przez rok. Chyba że chodzi CI o to że przez rok nie byli zmuszeni do widywania się z każdym (nie tylko ulubionymi znajomymi) i to wystawi ich charakter na próbę. Być może tak, być może jest to trudne, ale raczej nie jest to jakaś skrajnie trudna sytuacja i okazja do płaczu. Co innego w przdziale klas 1-3 czy 4-6, ale nie w
Ja #!$%@?, biedni do szkoły muszą iść no #!$%@? ja chodziłem całe życie normalnie i żyje


@Vafik: subiektywne odczuwanie jest subiektywne. Ty nie czułeś nic a ktoś z problemami psychicznymi może obiektywnie czuć taki stres jak człowiek na wojnie który ma realne zagrożenie swojego życia. Na tym właśnie polegają te problemy emocjonalne.