Wpis z mikrobloga

@korni007: Oczekiwanie że facet nie będzie całkowitą ciamajdą, przytakującą zmieniająca zdanie ciamajdą z koroną cierniową to uważanie się za panią idealną? Nie dziwię jej się że powiedziała mu po 2 tygodniach od decyzji że nic z tego nie będzie. Maciek, cóż, jest jak miód - słodki w małej ilości ale mdli gdy jest go za dużo.
@M4ciek: Ona miała do niego i tak cierpliwość po tym jak podczas podróży poślubnej zwalił na nią krzyż swojej wiary, potem dobił czystością do ślubu kościelnego a międzyczasie irytował przytakiwaniem, zmiennością decyzji, chłodzeniem za nią wszędzie, nawet do kuchni. Trudno też kogoś naprawdę poznać gdy słyszysz tylko "tak ja też". Maciek obudził się dopiero jak już ona miala dość.
@Dewasta o takich rzeczach to powinna mu #!$%@? powiedzieć. Przecież podobał jej się fizycznie, z charakteru też, mieli jakaś tam chemię między sobą, było ok, a później już zaczęło się #!$%@?. Nie gadali o tym? A jeżeli tak to powinna też w jakiś sposób go wspierać? Nie mówię że mjala za nim latać jak #!$%@?, ale wg mnie nie dołożyła ani jednej cegielki od powrotu z podróży poślubnej do tej relacji. Nie
@Opportunist może pomału pokazać mu ze jednak to katolstwo i zamykanie sie przez wiarę jest średnie? XD wybiła by mu to z palcem w dupie, ale jjr się nie chciało. Skoro tak to mogła mu powiedzieć na końcu że ma #!$%@? i tyle, a nie męczyć bule przez następne 2 tygodnie. Gość miał wypadek, nawet go nie odwiedziła. Jak dla mnie największe zero tej edycji.
@korni007: Maciek sam powiedział że zraził ją tym że chciał wszystko z nią konsultować a ona mu wyraźnie dała do zrozumienia że potrzebuje kogoś... bardziej samodzielnego, kto czasem przejmie stery, czy pokieruje, nie pamiętam jak dokładnie to określił. I co? I nic. Maciek ani nie pokazał się jako osoba która jest zdolna do bycia głową rodziny ani żadnej deklaracji ku temu też nie było. Tymczasem Laura co rusz to słyszała że
@Dewasta no to też mówię mogła dać sobie siana w momencie decyzji, a nie walić w #!$%@? i być na tak, jak jest na nie. Zresztą nie zmienia to faktu że od siebie nie dała nic, prócz mieszkania, cała reszta zachowanie wskazywała na to że cokolwiek by nie zrobił to miała go głęboko w #!$%@?
@M4ciek: Nie zatkało tylko nie chciała robić scen przed kamerami. Jedyne co osiągnął Maciek to to, że utwierdziła się w słuszności decyzji, bo wcześniej dała się łapać na "ale to taki dobry chłopak" jakby to przesądzało o wszystkim.
Mnóstwo kobiet wchodzi w mocno niesatysfakcjonujące związki, bo facet "nie pije, nie bije, za babami nie lata", bo im tak matki tłukły do głowy, jako że dla ich pokolenia to był chodzący ideal.
@korni007: użalasz się nad tym Maciejem, a chyba zapominasz że Laura też jest DDA. Brak asertywności jest typowy dla dzieci alkoholików, więc rozumiem dlaczego miała problem z decyzją o rozwodzie gdy Maciek i ekipa tvn wbijajali w nią wzrok. Może sadzila że faktycznie jeszcze coś się zmieni na plus? Zdecydowanie mogła wykazać się większym spokojem i cierpliwością względem Macieja, ale nikt nie powinien wymagać od niej że będzie pracować nad wygrzebywaniem