Wpis z mikrobloga

W ogóle powiem wam, że sobie przez ostatni dni przechodzę powtórnie trylogię Mass Effecta i... wow. Dawno w nic mi się tak przyjemnie nie grało. Jedynka trochę już pod pewnymi względami (szczególnie mam na myśli graficzne) widać, że się postarzała, ale nadal to znakomita gra. Historia, fabuła, postaci, wszystko jest na swoim miejscu. Jedyne co mnie denerwowało to misje poboczne i jeżdżenie transporterem Mako przez co prawie w ogóle nie robiłem side-questów, bo za dużo czasu się schodziło. W każdym razie łyknąłem dość szybko :)
No i teraz już prawie prawie jestem pod koniec ME2 i... jeszcze większe wow. Ostatni raz grałem w trylogię 10 lat temu (po maturze xd) i zapamiętałem, ze właśnie dwójka to była moja ulubiona część i teraz jest tak samo. Zwarta fabuła, rozgrywka w stylu GoW czyli chowanie sie za płotkami i strzelanie. Sporo członków załogi, każdy ze swoją historią, problemami i własną misją, no miód. Poboczne misje też są fajne, bo są szybkie, przyjemne i za każdym razem mamy coś innego do zrobienia. Jedyny spory minus to pozyskiwanie surowców, strzelanie w planety sondami jest zdecydowanie zbyt czasochłonne, no ale jak się chce mieć wszystko na maksa rozwinięte to trzeba trochę pogrindować :/
Już nie mogę się doczekać ME3, wiem, że tam niby jest rozczarowujący finał, ale mam straszny apetyt na ponowne rozwiązanie tej historii ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak wiem, zaraz będzie jakieś legendary edition, ale w ogóle mnie to nie interesuje, tym bardziej, że nadal mam w szafce swoje płytki na Xboxa 360 :D
#masseffect #gry #feelsgoodman
Pobierz seeksoul - W ogóle powiem wam, że sobie przez ostatni dni przechodzę powtórnie trylog...
źródło: comment_1620677303EaIMTr9AX2FuOK0f0fXL7x.jpg
  • 4
@seeksoul: Finał akurat przypadł mi do gustu był taki inny ( ͡º ͜ʖ͡º) oj dodatki do tych gier były rożnej jakości ale myślę że dodatkowe kilka godzin w tym świecie jakie zaoferuje legendary edition jest opcją wartą przemyślenia.
@seeksoul mnie finał jakoś przesadnie nie rozczarował. Może mógł być lepszy ale mam wrażenie, że głównie oberwało mu się za to, że nie bierze pod uwagę wyborów. Mi to jakoś przesadnie nie przeszkadzało, większość gier i tak jest liniowa,
Jedyne co mnie denerwowało to misje poboczne i jeżdżenie transporterem Mako przez co prawie w ogóle nie robiłem side-questów, bo za dużo czasu się schodziło.


@seeksoul: w sumie szkoda, bo w Mako jest sporo ciekawych dialogów, a w późniejszych częściach jest dużo odniesień do misji pobocznych z ME1.
@seeksoul: Ja tam akurat nawet lubiłem rozbijać się tą lodówką na wrotkach, bo podobał mi się ten koncept eksploracji kosmosu. Trochę kiszka, że ten motyw porzucili w dalszych grach (no może prócz tego DLC poduszkowcem zbudowanym z mokrego kartonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)).