Wpis z mikrobloga

Błędem kardynalnym było by #!$%@? całej pracy, czyli musiałbyś mieć złe założenie. Jeśli pomyślisz się w fabule jakieś lektury, to dostaniesz błąd rzeczowy. Nie stresuj się ziomek
@Freshness: jak pomylisz autora danego tekstu kultury np to leci kardynał, pomyłka w przypadku postaci/fabuły lektury z gwiazda tez kardynał, generalnie, kardynał to tez napisanie pracy nie na temat, ale to cieżko #!$%@? bo komisja i tak naciąga jak moze
To jak napisałem, że Wokulski poprzez swoją ambicję i nieudane zdobycie Izabeli, zobaczył jak dużo pracy w to włożył, przejrzał na oczy, zauwazyl jakie wartosci sa naprawde wazne i zaczął poważnie podchodzić do propozycji Geista, zeby robic te wynalazki itd, to będzie będzie uznane jako jakikolwiek błąd? Konćowka ksiazki pozostawia wiele mozliwosci, rownie dobrze mogl sie wysadzić w tym Zasławku, a nie pojechać do Geista
@Darkosss: Nie chciałem wchodzić w pierdoły, napisałem że gdy podsłuchał rozmowę łeckiej to stracił cel życiowy (pierdu pierdu cele dla ambitnych ludzi ważne) i przez to zniknął w jakiś sposób (smierć/Paryż)
Ja napisałem,że dzięki swoim ambicją pomnożyl swój majątek ponieważ ciężko mu było znieść to że ludzie mówili ,że dorobił się na małżeństwie z Minclową i chciał udowodnić że on jest kozak ;; tak w skrócie;; może zalicza ;_;