Wpis z mikrobloga

Do nie jest żadna kwestia ideowa, to jest po prostu źle zaprojektowane.


@HetmanPolnyKoronny: to jest dobrze zaprojektowane - potraktuj pole "płeć" jako coś na kształt sumy kontrolnej. Jak widzisz że ktoś zaznaczył płeć inną niż wynika z numeru PESEL to wiesz, że masz błąd.

Gdyby tak było to średnio rozgarnięty dzieciak z excela odfiltrowałby odpowiednią pozycję z numeru pesel, bez potrzeby wysyłania całego numeru.


@Wiskoler_double: przechodziło by dużo więcej bubli.
to jest dobrze zaprojektowane - potraktuj pole "płeć" jako coś na kształt sumy kontrolnej. Jak widzisz że ktoś zaznaczył płeć inną niż wynika z numeru PESEL to wiesz, że masz błąd.


@Arientar: fatalnie, a nie dobrze. Po pierwsze PESEL ma w sobie sumę kontrolną, po co druga? Po drugie taka suma kontrolna sprawdzałaby tylko jedną liczbę z całego numeru PESEL i jeszcze umożliwiałaby sporo niewykrytych błędów skoro dla płci liczy się
@Arientar: Proszę rozwiązanie twojego problemu. Potrzebowałem jakieś 2 minuty żeby napisać to skomplikowane zapytanie, roziązujące ten ultra trudny do rozwiązania problem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

select top 100 CAST(LEFT(RIGHT(PESEL, 2), 1) AS INT) % 2 AS 'Mezczyzna', * from Czlowiek
where pesel is not null
order by ID desc
@Bover:

ale dlaczego?

Bo " nie identyfikują się" z płcią i bolą ich zaimki ich płci (on, ona, jemu, jej itd) i końcówki słów (-łem, -łam itd) I używają "x" gdy trzeba określić płeć i wychodzi "poryczałxm"

ile jest tych osób niebinarnych?

Nie wiem, przybywa ich ciągle