Wpis z mikrobloga

#lublin #patologiazmiasta #policja
Wczoraj jadę sobie samochodem, przede mną widzę jedzie Clio "wężykiem". Wyprzedzam dziada, patrzę na niego i widzę, że raczej pijany a nie np. pisał sms.
Dzwonię na 112, zgłaszam pijanego kierowcę, podaję jaki samochód, dokładnie miejsce gdzie jest i gdzie jedzie.
Wracam 10 minut później tą samą trasą, a koleś już zdążył zatrzymać się na innym samochodzie podczas próby wjechania w uliczkę osiedlową.
Trochę mnie dziwi, ze mimo wcześniejszego zgłoszenia nie było jeszcze patrolu.
Może jakbym powiedział, że bez maseczki jedzie...
  • 11
@dominowiak: Uwielbiam takich zgłaszających. Na tyle przejętych sytuacją, że ze wszystkim dzwonią na 112, ale na tyle mający ją w dupie, że zgłoszą i sobie pojadą dalej. Skoro się wczułeś i uznałeś, że ktoś przed tobą jest pijany i wykonałeś ten telefon na 112 to fajnie by było jeszcze za gościem jechać lub próbować go zablokować jeśli czujesz się na sile. A nie zadzwonić, że ul. krakowską jedzie clio pijany pacjent,
@winsxspl: Nie rozumiemy się chyba. Skoro już uważasz, że ktoś jedzie przed tobą pijany i należy się nim natychmiast zająć to wypadałoby chociaż za nim jechać, żeby móc podać na bieżąco gdzie się znajduje. Jak ktoś odważniejszy to może próbować go zatrzymać, ale tego już nie można wymagać od obywatela. Policja nie spawnuje się jak w GTA ulicę dalej, więc zanim dojedzie na ul. X to gościu po 10minutach może być
to fajnie by było jeszcze za gościem jechać


@niebiesko-niebieski: niby po co? Żeby przyglądać się jak się o coś rozbija? Jechał monitorowaną trasą, z której nie mógł nigdzie zjechać.

lub próbować go zablokować jeśli czujesz się na sile.


@niebiesko-niebieski: może uznałem, że to zbyt niebezpieczne w mojej sytuacji?

Od łapania takich dzbanów jest policja, a nie postronni kierowcy. Co innego, gdyby koleś dopiero próbował wejść do samochodu...
@dominowiak: Weź gościu czytaj wszystko, a nie jak TVP urywki wstawiasz
"fajnie by było jeszcze za gościem jechać lub próbować go zablokować jeśli czujesz się na sile."
"Jak ktoś odważniejszy to może próbować go zatrzymać, ale tego już nie można wymagać od obywatela."
Po nic, na #!$%@? zgłaszasz skoro nie chcesz żeby go zatrzymali? Taki ma obywatel problem jechać za kimś i obserwować? 5min życia zmarnujesz na dobry uczynek? Najlepiej zgłosić