Wpis z mikrobloga

Religia katolicka - religijny folwark
1. Dziesiątki świętych - innych bożków
2. Modlenie się do figur, obrazów
3. Wymyślenie jakichś relikwii
4. Jedzenie andruta i mówienie, że to jakieś ciało XDD a wino to krew xDDD
5. Klękanie, użalanie się, obwinianie się
6. Modlitwy - gadanie do siebie, nie działają, a ewentualne dalsze skutki w życiu wynikają z poprzednich decyzji i prawdopodobieństwa
7. Spowiadanie się szamanowi katolickiemu
8. Ślub i płacenie po 500 zł i więcej za godzinę kolejnych szamańskich czarów
9. Wpuszczanie szamana raz do roku, który przychodzi po forsę i zaczarować dom, oczywiście zaklęcie co roku się przedawnia więc trzeba subskrypcję odnowić
10. Forsa, forsa i jeszcze raz forsa.

Rodzisz się? Chrzest = forsa
Pożyłeś trochę? Komunia = forsa
Jesteś prawie dorosły? Bierzmowanie = forsa
Żenisz się? Forsa, duuużo forsy 500-3000 zł.
Umierasz? Pogrzeb 700-4500 zł
Kolęda? Forsa

godność nie pozwala wierzyć w takie pierdoły, że bóstwo by chciało coroczną odnowę czarów, jakieś "sakramenty" przecież to z kilometra wali biznesem, naprawdę tak ciężko to dostrzec? dziesiątki szamanów, którzy nie potrafią udowodnić, że ich skill działa, tylko masochista wejdzie w taką religię lub ktoś głęboko indoktrynowany, przecież ta religia jest jakaś chora

#bekazprawakow
#polska #neuropa
#bekazkatoli
  • 38
via Wykop Mobilny (Android)
  • 339
@Serylek: Dawkins o tym pisał. Kluczem do sukcesu biznesu zwanego religią jest indoktrynacja dzieci (religia w przedszkolu, szkole). Wdrukowanie w umysł poczucia winy, strachu i nawyków. Psychologicznie trudno to porzucić, konieczna jest wiedza, świadomość i siła (także w starciu także z otoczeniem, rodziną). I tak to się kręci od tysięcy lat.
Kluczem do sukcesu biznesu zwanego religią jest indoktrynacja dzieci (religia w przedszkolu, szkole). Wdrukowanie w umysł poczucia winy, strachu i nawyków.


@Jonn: @galicjanin: Sama religia w szkole na szczescie nie wystarczy. Do skutecznej religijnej indoktrynacji potrzebne jest tez zaangazowanie rodzicow, ktorzy traktuja religie jako istotny element zycia. To wlasnie spadek zaangazowania religijnego pokolenia rodzicow, ludzi dzisian 40-50 letnich jest glowna przyczyna laicyzacji mlodziezy.
@galicjanin: No ale poza nimi był jeszcze np. Robert Głębocki, Aleksander Łuczak, Ryszard Czarny, Jerzy Wiatr, Krystyna Łybacka, Mirosław Sawicki, Katarzyna Hall, Krystyna Szumilas i Joanna Kluzik-Rostkowska. Którzy w żaden sposób nie przypominali Giertycha ani Czarnka.
Gdyby Polacy byli aż tak zagorzałymi katolikami, to Kwaśniewski nie byłby prezydentem, a już na pewno nie przez dwie kadencje. A SLD by nigdy nie doszło do władzy. W 2000 radiomaryjnym kandydatem na prezydenta był
No to przecież trzeba być idiotą żeby tego nie dostrzegać potem


@Goronco: Ehh Goronco lubię Cię, ale pieprzysz strasznie. Uważasz, że np. ci wszyscy naukowcy, którzy są przy okazji ludźmi wierzącymi są idiotami? ks Michał Heller jest idiotą? Twoi bliscy, rodzina, którzy wierzą są idiotami?

Osobiście znam wielu ateistów, którzy są skończonymi debilami i wielu teistów, którzy są/byli bardzo mądrzy. I na odwrót.
Nie wykluczam, że ogół ateistów może być NIEZNACZĄCO