Wpis z mikrobloga

@ruum
@allesisthelal
@Quimeen

Nie przesadzajcie w drugą stronę. Pierwszy dron którego kupiłem to DJI Spark icte drony naprawdę ciężko zepsuć jak się myśli - on się sam unosi w miejscu nawet jak napierdziela wiatr. Trzeba albo wlecieć w drzewo albo zrobić coś głupiego, przy ostrożnym lataniu nic się samo nie popsuje.
@allesisthelal No tak, ale on nie leci sam jak fly-by-wire w airbusie. Naciskasz w prawo i leci w prawo, ale jak puścisz to się zatrzyma. Tak samo góra dół.

Oczywiście jest trudniej jak lecisz w górę, bok i skręcasz jednocześnie, ale po prostu nie robie takich kombinacji w środku lasu.
@Quimeen No trochę ja - bardziej fascynowało mnie zrobienie dobrego ujęcia albo filmiku. Trochę go traktuję jak aparat ze śmigłami.

Co nie znaczy, że nie zrobiłem nic głupiego. Wystartowałem z balkonu na 5 piętrze i nie wiedziałem, że ma wysokościomierz oparty na ciśnieniu, więc zaczął od razu spadać do ziemi - jak udało mi się go podnieść do góry to wylądował u sąsiada na balkonie xD