Wpis z mikrobloga

Jak się słucha Pana Sokoła, to mimo jego spokojnego głosu, mam uczucie jakbym siedział z nim w rajdowym samochodzie i zaraz będziemy latać bokiem jak wariaci po fińskich szutrówkach. Przez ten spokój przebija się podekscytowanie tym o czym mówi, podobne do tego u Borowczyka, gdy ten widzi nową dupę w paddocku. Z resztą, przy szacownym panie Borowczyk to się czuję jak dzieciak oprowadzany po pachnącym smarem i benzyną garażu z mechanicznymi cudami które ubrane w jego narrację stają się czymś magicznym i wyjątkowym.
Gdy zaś słyszę Kapicę i Gąsiorowskiego to mam wrażenie, że jadę najnowszą Dacią z silnikiem 0.9 TDI, o mocy 21 koni mechanicznych, której nie wchodzi 4(najwyższy) bieg. Mknie ona gdzieś na pustyni w Kalifornii, w kierunku siedziby netflixa i gazeta dello sport, nie przekraczając dopuszczalnej prędkości.
#f1
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach