Wpis z mikrobloga

@ziolo86: Wiesz, ze pomiędzy kapitalizmem i socjalizmem istnieje szereg różnych rozwiązań? I ze np. socjaldemokracja to nadal kapitalizm? Spróbuj uargumentować w postaci zjawisk, terminów i badań swoje tezy, jak ja, a nie mowisz coś o byciu inżynierem.
  • Odpowiedz
Ale ty nie rozumiesz, ze nawet jeśli 100% spoleczenstwa jutro zacznie się doszkalać, pracować po 15h dziennie, zrobi kurs spawacza podwodnego i programisty to te zawody (magazynier, salowa i śmieciarz) nie znikną i ktoś je będzie musiał wykonywać? Czy wolny rynek tutaj nie zadziała?


@PanKompromitacja: Idealny argument przeciwko subsydiowaniu uczelni.
  • Odpowiedz
składające się na większa korupcję


@PanKompromitacja: Akurat korupcja jest bardziej związana z faktem zbyt dużego wtrącania się panstwa w zycie obywateli. Stąd prywatne podmioty czy zwykły człowiek próbuje przekupić urzędnika...bo on ma "monopol". Juz nie mowie o partnerstwie publiczno prywatnym ktore jest miejscem przewałow. Ale to na inna rozmowę.

Na zachodzie Europy podatki są progresywne, i tam saldo migracji jest zdecydowanie dodatnie


Okej tylko te państwa nie były pod butem ZSRR
  • Odpowiedz
@Riczard: To cytat tego samego Friedmana, bliskiego doradcy Reagana, który zadłużył USA na niespotykana dotąd skale, przez swoje turbokapitalistyczne reformy? Może niech się lepiej nie wypowiada na jakiekolwiek tematy. To kiepski idol.

Udział państwa w gospodarce niewiele ma wspólnego z korupcja. Najmniej korupcji jest w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie kapitalizm jest silnie regulowany (kraje skandynawskie), a najwiecej w bardziej wolnorynkowych gospodarkach Rosji i Ukrainy. Fakty.

A Finlandia? Kraj do 1918 włączony
  • Odpowiedz
Znasz skutki zwiększenia współczynnika Giniego i nierówności dochodowych? Pamiętasz nagły skok tego współczynnika w latach 90. i przestępczość na nieznana do tej pory skale? Czy jak typowy kuc nie widzisz nic poza niskimi podatkami?


@PanKompromitacja: khem, w latach 90tych podatki były wyższe niż obecnie, nie było lliniowego, skala podatkowa do 40%, jakbys pomyślał trochę to byś się zorientował, że jednak bogactwo społeczeństwa nie bierze się z podatków.
Po drugie teraz są
  • Odpowiedz
@geronimo80: Bogactwo społeczeństwa nie bierze się z podatków, ale pieniądze z nich maja wyraźna wpływ na jakość usług publicznych, które często przekładają się potem na jakość życia w danym kraju, poziom przestępczości i korupcji. W żadnym kraju w którym podatki dochodowe są bardzo niskie nie żyje się dobrze. Nawet w tym kucowskim USA XIX i XXw. Istniał silny protekcjonizm, a PIT sięgał 70%.

Kwota wolna? Ile ona wynosi? 8k rocznie?

To
  • Odpowiedz
@Ignacy_Loyola: Spoko, mogę płacić nawet 40% jeżeli to by szło na coś sensownego.
Tymczasem równie dobrze mógłbym tym hajsem palić w kominku lub go zgubić, mniej więcej taki pożytek z podatków w naszym państwie
  • Odpowiedz
@PanKompromitacja:
ważniejsze od wysokości podatków jest stan gospodarki. Lepiej mieć 20% wyższych zarobków w rozwiniętej gospodarce niż 70% w jakimś gównokraju pokroju białorusi.

Sam sobie poczytaj i sprawdź może że od lat 90tych spadł znacznie pomimo zmniejszenia progresywności podatków.

(usunięto 3ci próg, wprowadzono podatek liniowy)

Trzeba to odwrócić, ale nad tym trzeba usiąść, nie podam ci konkretnej kwoty od jakiej podatki powinny rosnąć, ale trzeba zdjąć to jarzmo z najbiedniejszych. Zreszta
  • Odpowiedz
@geronimo80: zajebiste, nie ma niczego pomiędzy niskimi podatkami a 100% opodatkowaniem XD Współczynnik Giniego spadł tak naprawdę dopiero po wprowadzeniu wysokich zabezpieczeń socjalnych po 2015, wcześniej utrzymywał się na mniej więcej tym samym poziomie, ale ważniejszy jest tu wyraźny skok po 1989.

Dalej: porównanie malutkiego (40k mieszkańców), górzystego kraju do dużych skandynawskich państw XD to już mogłeś jako przykład podać Monaco XD

Poza tym spójrz na rozkład podatków w Liechtensteinie: (uwaga:
PanKompromitacja - @geronimo80: zajebiste, nie ma niczego pomiędzy niskimi podatkami ...

źródło: comment_1619895912VgDUWUjMmHyvD1u9m0eneM.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
zajebiste, nie ma niczego pomiędzy niskimi podatkami a 100% opodatkowaniem XD


@PanKompromitacja: skoro 100% podatek nie sprawi że w budżecie będzie tyle kasy co w DE to i pomniejsze warotści w tym nie pomogą.
Podstawy matematyki szkoła podstawowa.

https://data.worldbank.org/indicator/SI.POV.GINI?end=2018&locations=PL-MX&start=2004
spadał równo przez ostatnie 10 lat (pomimo nie tak bardzo progresywnych podatków) wzrost po 2017 gdy weszło 500+, daninia solidarnośćiowa i inne g...na które miały działać na korzyść plebsu, a zwiększyły nierówności.
  • Odpowiedz
@geronimo80: zobacz jeszcze na VAT. Ja wiem, że Polska ma mniej pieniędzy niż DE i tak będzie prawdopodobnie zawsze, niezależnie od tego jakie podatki mieć będziemy. Problemem jest to, że najbiedniejsi płacą proporcjonalnie najwięcej. Chodzi mi o odciążenie najbiedniejszych i wyższe podatki dla bogatych + podatki majątkowe (w naszym przypadku to tylko 3% wpływów z wszystkich podatków; w Europie jeden z najniższych wyników) jak podatek katastralny.
PanKompromitacja - @geronimo80: zobacz jeszcze na VAT. Ja wiem, że Polska ma mniej pi...

źródło: comment_1619896972V6ukteC3Ate91FuZ2oYgxl.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@PanKompromitacja: nawet nie potrafisz przeczytać tego co napisałem, albo nie masz argumentów to przerzuczasz tematami bez ładu i składu
co z tego że biedni w polsce płacą więcej vatu? Konsumują to płacą.
to nie wina bogatych, że kupują dużo używek z vat 23%, to nie wina bogatych, że sobie wybrali nieogarów z pisu którzy podnoszą im ceny prądu i wszystkiego, bo elektrownie zrzuciły się na premie dla górników zamiast nowych inwestycji
  • Odpowiedz
@geronimo80: Rozumiem, ze to wina biednych, ze konsumują i powinni sobie odpuścić takie zabawki jak np. musztarda?

W jaki sposób niby nierówność się zwiększyła? Przecież współczynnik spadał, urósł przez ostatni rok, ale to przez pandemię.

Nie mówię o wyższych podatkach dla ludzi zarabiających 7k na etacie, drugi próg podatkowy powinien zostać podwyższony. Ale jak jakiś programista b2b płacze, ze będzie musiał płacić podatek liniowy no to jak ja mam mu współczuć
  • Odpowiedz
@geronimo80: mówię o VAT, bo, może cię zaskoczę, PIT nie jest jedynym podatkiem, który płacisz. A tu biedni płaca więcej (stosunkowo)

Czy naprawdę byłoby tak zle, gdyby podwyższyć kwotę wolna do wysokości 12 pensji minimalnych, podwyższyć drugi próg do 170k brutto i wprowadzić jeszcze trzeci, dajmy na to w wysokości 40% w odniesieniu do 30x płacy minimalnej?
  • Odpowiedz
Rozumiem, ze to wina biednych, ze konsumują i powinni sobie odpuścić takie zabawki jak np. musztarda?


@PanKompromitacja: musztarda ma 8% vat, wydając całe dochody na musztardę nawet nie zbliżyliby się do 15%.
Za to alkohol, papierosy mają 23%, dodaj 2 do 2 ;)

W jaki sposób niby nierówność się zwiększyła? Przecież współczynnik spadał, urósł przez ostatni rok, ale to przez pandemię.


@PanKompromitacja: to nie wiedziałem że 2018 była już pandemia...
  • Odpowiedz
@geronimo80: gdzie by uciekli? Zarząd zagranicznych firm rejestrowałby przedsiębiorstwa na Białorusi albo Ukrainie? Wiesz o tym, ze biznes opiera się przede wszystkim na niesklonnosci do ryzyka i szukania stabilnych rynków? A podatki i siła nabywcza w PL dla najlepiej zarabiających jest pewnie najniższa w UE. Jasne, ze by zostali.

Zreszta tak tego bronisz. Na zmianie na progresję podatkowa zyskaliby praktycznie wszyscy zarabiający mniej niż 15k brutto i posiadający mniej niż kilkaset
  • Odpowiedz
"Polska nie powinna naśladować bogatych krajów zachodnich, bo nie jest bogatym krajem zachodnim. Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska. "


@Riczard: Ale wiesz, że bogate kraje zachodnie gdy były biedne jak Polska stosowały: bariery celne, ochronę raczkującego przemysłu, bardzo wysokie podatki (funny fact - w tzw. złotych latach kapitalizmu najwyższa stawka w USA wynosiła 90%) i całą masę innych regulacji oraz mechanizmów ingerujących
  • Odpowiedz