Wpis z mikrobloga

Działa tylko na ludzi co nie mają wewnętrznego monologu, autorefleksji i/ lub nie potrafią wyobrazić sobie jakby się czuli w jakieś sytuacji. Na resztę ludzi nie działa, no chyba że są akurat w kryzysowej sytuacji i potrzebują się po prostu wygadać.
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: niestety ale nie masz racji. 1. Wewnętrzny monolog może sprawdzać nas na manowce: (i bardzo często to robi: np błędy poznawcze, ruminacje). 2. Utożsamiając wewnętrzny monolog z pojęciem wglądu w siebie: to im głębszy tym terapia może być efektywniejsza
  • Odpowiedz
Sami eksperci na wykopie.
Psychoterapia działa. Jest to potwierdzone badaniami.
Psychoterapia poznawczo-behawioralna jest najbardziej legitna z wszystkich istniejących.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@RoastieRoast: Mi się wydaje że kwestia tego czy terapia działa czy nie jest w dużej mierze zależna od relacji pacjent-terapeuta, czy terapeuta zadaje odpowiednie pytania które mają nas naprowadzić na jakiś określony nurt myślowy, czy pacjent wykazuje chęć do zmiany oraz czy mówi otwarcie o wszystkim. Nigdy nie byłem na terapii ale czuję że jeśli dana osoba jest "afk" na terapii to niewiele mu ona da po czym będzie twierdziła że
  • Odpowiedz
@Sercio: Można być mocno zaangażowanym w terapię i się przełamywać mocno w swojej otwartości, a nie czuć w ogóle poprawy na terapii. Jeśli ktoś ma bogate życie wewnętrzne a nie potrafi nawiązywać relacji z ludźmi to na terapii nie da się tego nauczyć mimo usilnych prób.
  • Odpowiedz
@Sercio: @Kitku_Karola: Sercio ma rację. Relacja ma duże znaczenie. A jeśli ma się problem typowo z nawiązywaniem relacji, utrzymaniem itp. to od tego jest terapia grupowa w dużej mierze. Tworzy się wtedy taki "mikroświat" gdzie relacje miedzy uczestnikami "tu i teraz" są głównym elementem dyskusji. Można poobserwować jak robią to inni ludzie, jak robię to ja itd.
  • Odpowiedz
@RoastieRoast: Myślę, że to sporo zależy od tego czego się oczekuje od "działania". To na pewno nie tutorial na życie i dobre samopoczucie, bo taki nie istnieje. No i można psychoterapię spoglądać bardzo różnie, jak mawia moja znajoma psychoterapeutka "to godzina w tygodniu dla samego siebie" ;)
  • Odpowiedz