Wpis z mikrobloga

@aIkohoIik: Po prostu choruje lub chorowało już tyle ludzi że praktycznie każdy zna kogoś kto zachorował i przechodził to ciężko, czasami nawet umarł. Statystki do bydła nie trafiają ale jak umrze ktoś z rodziny lub przyjaciół to nagle dociera że zagrożenie jest realne.


@reveil: i również chęć wrócenia do normalności i liczenie, ze szczepionki to dadzą. Ludzie są zmęczeni.
Ale tak, ludzie w np. firmach widzą że tak naprawdę ta
Po prostu choruje lub chorowało już tyle ludzi że praktycznie każdy zna kogoś kto zachorował i przechodził to ciężko, czasami nawet umarł. Statystki do bydła nie trafiają ale jak umrze ktoś z rodziny lub przyjaciół to nagle dociera że zagrożenie jest realne.


@reveil: #!$%@? mam na to że ktos zachorował, też chorowałem, ot pokasłałem 2 tygodnie i elo.

Poprostu chce jechac na wakacje i tyle. A robienie testtów przed wyjazdem, przed
@aIkohoIik: Ponad to co napisał reveil, wiele osób też ma znajomych z powikłaniami np. problemami w płucach itp., również u osób młodych. Do tego oczywiście jest szansa, że wkrótce szczepienie będzie wymagane zamiast testu przed podróżą na wakacje do innego kraju (do pracy również)
@reveil: No właśnie, gdyby statystyki do bydła by przemawiały to ludzie wiedzieli by, że korona to znikome zagrożenie. A to, że znajomy znajomej umarł to już przemawia do człowieka inaczej, bo to się zgadza ze straszeniem w mediach.
@Nygas232: Chyba patrzymy nie na te same statystki. Polska ma w 2020r 73tys. nadmiarowych zgonów w stosunku do średniej z lat 2016-2019. I to nie uwzględnia jeszcze bardziej tragicznego bilansu za 2021. Teraz umiera dziennie ponad 600 osób zarażonych. To tak jakby mieć zamach terrorystyczny na WTC co 5 dni. Nie wiem jakim fiutem bez serca, wyobraźni i rozumu trzeba być żeby te liczby określać jako znikome.
@reveil poczekaj poczekaj
Zgony z powodu covid nie wliczają się do nadmiarowych. A nawet jeśli ktoś je w nich zawiera to wpływają na niewielki wzrost tej statystyki. Więc skoro większość nadmiarowych zgonów to nie zgony covid owe to co jest przyczyną wzrostu umieralności? Odpowiedź jest oczywista - lockdown, który jak już się udowadnia, nic nie daje. Blokuję tylko służbę zdrowia i pogarsza zdrowie społeczeństwa.
Ponadto największą umieralność z powodu covid jest w