Jak byście się zastanawiali jak wygląda w praktyce to "wygenerowanie emocjonalnego zapotrzebowania na szczepionki" to to co się odwala dzisiaj pod tagiem #koronawirus jest świetnym przykładem ( ͡°͜ʖ͡°)
@norivtoset: już niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie. Dla mnie to podejrzane, że po kilkudziesięciu latach dopiero teraz, dopiero w takiej, a nie innej sytuacji na świecie to zrobili. Jaki mieli w tym cel już ci nie powiem.
@norivtoset: zakładanie że odporność stadna jest wynikiem wyłącznie szczepionek. Dlaczego?
1. Przechorowanie daje pelną odporność (pic rel) w przeciwieństwie do domięśniowej szczepionki. 2. Dopiero po roku od szczepień powiemy coś o odporności jaką realnie dają.
Oprócz śmierci są też inne problemy - zwłóknienie płuc, brak smaku, innych możliwe że ciągle nie znamy. W życiu kieruję się nie tylko tym, żeby nie umrzeć, ale też żeby być szczęśliwym i nie cierpieć. Złapanie COVIDa miało by działanie odwrotne.
@ItsFine: wciąż niemal niespotykane w przedziale wiekowym do 29 roku życia.
rządy nie są autorytetami, peer reviewed badania naukowe są. Państwa które słuchały nauki mają bardzo mało śmierci, państwa jak
@DunningKruger: Z tego co rozumiem oni nie twierdzą ze odporność stadna jest wynikiem wyłącznie szczepionek tylko ze poprzez szczepienia można taka uzyskać.
@ItsFine: hmm racja. Z grypą tak jest. Ani szczepienie ani choroba niewiele daje. Uważasz że tu też szczepionka nic długofalowo nie da? To fatalna wiadomość i widmo paraliżu na lata plus chaos szczepionkowy.
@norivtoset: semantyka, możliwe. Przy skutecznej i bezpiecznej szczepionce jest to bardzo logiczne. Ja dostalem po sars2 covid19 czyli zapalenia płuc, potem bakteryjnego i wjechał antybiotyk. 3 tygodnie z życia. Też bym wolał bezpieczne szczepienie gdybym mógł tego uniknąć.
@DunningKruger: Po pierwsze, grypa to nie jest jedna choroba tylko zbiór różnych wirusów. Szczepionka na grypę nie może jej nigdy wyeliminować, bo nie zawiera wszystkich wirusów, a tylko te które są uznane za najprawdopodobniejsze do wystąpienia.
Jeśli odpowiednio dużo ludzi zaszczepi się na COVID, to nie będzie się mógł przenosić, więc nie będzie miał jak mutować i po prostu zniknie.
@ItsFine: przecież już jest minimum 10 mutacji covida i nie wiadomo jak szczepionka sobie z nimi radzi, a jeszcze trochę czasu zanim się każdy zaszczepi.
@DunningKruger: Chyba nie rozumiesz pewnej rzeczy. Medycyna to w pewnym sensie podejmowanie ryzyka, by wyeliminować inne. Jak robisz komuś przeszczep, to dlatego że nie ma innego wyjścia. Pomimo tego że wykrajanie komuś organów jest niesamowicie niebezpieczne, to jest bezpieczniejsze niż to że ktoś żyje bez organu.
Chemioterapia wyniszcza organizm, ale lekarz zlecając ją ma nadzieję, że szybciej zniszczy raka niż osobę leczoną.
@YodaMonster: Dlatego jest ważne, by szczepić się jak najszybciej. I wprowadzać lockdowny, żeby wirus nie mógł mutować. Na razie chyba tylko indyjska mutacja jest pod znakiem zapytania dla wektorowych szczepionek, mRNA radzą sobie z wszystkimi.
Chyba nie rozumiesz pewnej rzeczy. Medycyna to w pewnym sensie podejmowanie ryzyka, by wyeliminować inne.
@ItsFine: dziękuję że po medycynie mogę na wykopie przeczytać czego nie rozumiem w tej dziedzinie. Jest jeszcze kalkulacja ryzyka i NOPy będą zawsze. Sars-CoV-2 nie jest chorobą w której warto przymuszać do szczepień pośrednio czy bezpośrednio. I tyle.
Jeśli odpowiednio dużo ludzi zaszczepi się na COVID, to nie będzie się mógł przenosić, więc nie będzie miał jak mutować i po prostu zniknie.
@ItsFine: w historii ludzkości udało się eradykować tylko jednego wirusa, a ty twierdzisz, że bez problemu sobie covid zniknie jak tylko dużo ludzi się zaszczepi. XD
Sikorski odwala taką robotę na arenie międzynarodowej, Tusk odblokował 600mld. Takich polityków nam trzeba. Poważnych i szanowanych. W komentarzu zdjęcie dla kontrastu. #polityka
@norivtoset: już niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie. Dla mnie to podejrzane, że po kilkudziesięciu latach dopiero teraz, dopiero w takiej, a nie innej sytuacji na świecie to zrobili. Jaki mieli w tym cel już ci nie powiem.
A co do hospitalizacji: https://www.google.com/search?q=nfz+dane+hospitalizacji
1. Przechorowanie daje pelną odporność (pic rel) w przeciwieństwie do domięśniowej szczepionki.
2. Dopiero po roku od szczepień powiemy coś o odporności jaką realnie dają.
źródło: comment_1619615238u7ud9fIUEBtZrPaGRYPOtR.jpg
Pobierz@ItsFine: wciąż niemal niespotykane w przedziale wiekowym do 29 roku życia.
A może będzie jak z każdym koronawirusem?
https://en.m.wikipedia.org/wiki/1889%E2%80%931890_pandemic
Zostanie z nami jak kaszel przeziębieniowy.
Jeśli odpowiednio dużo ludzi zaszczepi się na COVID, to nie będzie się mógł przenosić, więc nie będzie miał jak mutować i po prostu zniknie.
@DunningKruger: Chyba nie rozumiesz pewnej rzeczy. Medycyna to w pewnym sensie podejmowanie ryzyka, by wyeliminować inne. Jak robisz komuś przeszczep, to dlatego że nie ma innego wyjścia. Pomimo tego że wykrajanie komuś organów jest niesamowicie niebezpieczne, to jest bezpieczniejsze niż to że ktoś żyje bez organu.
Chemioterapia wyniszcza organizm, ale lekarz zlecając ją ma nadzieję, że szybciej zniszczy raka niż osobę leczoną.
Tak samo
@ItsFine: dziękuję że po medycynie mogę na wykopie przeczytać czego nie rozumiem w tej dziedzinie.
Jest jeszcze kalkulacja ryzyka i NOPy będą zawsze. Sars-CoV-2 nie jest chorobą w której warto przymuszać do szczepień pośrednio czy bezpośrednio. I tyle.
@norivtoset: nie ma czegoś takiego tym bardziej w tak krótkim czasie.
STAN WIEDZY NA TEN MOMENT pozwala to stwierdzić. Co będzie pokaże czas i oby skończyło się to pomyślnie.
@ItsFine: w historii ludzkości udało się eradykować tylko jednego wirusa, a ty twierdzisz, że bez problemu sobie covid zniknie jak tylko dużo ludzi się zaszczepi. XD
No okej, w sumie masz prawo w to wierzyć.