Wpis z mikrobloga

#szachy

Jak "czytacie" książki szachowe? Często są one ilustrowane przykładowymi pozycjami, które autor na następnych stronach rozwija, omawia różne warianty itede. Ustawiacie to sobie na prawdziwej szachownicy, na lichess/chess.com czy może umiecie sobie wszystko odtworzyć w głowie? Z tego co wiem to chessvision ma nawet do tego apkę, ale chyba jest płatna.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@baalder363: najmniej rypania się jest z wirtualną szachownicą w stylu lichess/chess.com.

Do pewnego momentu idzie to zrobić w pamięci, ale jak masz wariant rozpisany na 15 ruchów w przód to powodzenia :D
  • Odpowiedz
@baalder363: Z reguły prawdziwa szachownica, ruch po ruchu. Na liczenie wszystkich wariantów w głowie jestem zbyt cienki (marna III-ka), ale jeśli to jakaś prostsza taktyka na 2 ruchy w przód, to dam radę ją zrozumieć bez przestawiania.
  • Odpowiedz
Ciężko mi powiedzieć, bo zależy od tego, kto ci się trafi na turnieju. Grając z dzieciakami wożonymi z turnieju na turniej przez nauczycieli/rodziców - chyba tak, bo mniej więcej tak mi sie udało. Grając z dorosłymi - trzeba mieć farta, bo jeśli to ich pierwszy/drugi turniej, to pewnie są "underrated". No i pewnie poziom może się różnić w zależności od miasta itp.
  • Odpowiedz