Wpis z mikrobloga

Człowiek, którego podstawowe potrzeby nie są zaspokojone pozbawiony jest elementarnych swobód. Wolność dłoni biednego zaczyna się w kieszeni bogatego.


@PolskaPrawica: Co za bełkot. Tak samo jak grafika. Na grafice jedna teza jest obalana drugą tezą kompletnie niepowiazaną.
  • Odpowiedz
32% to nie jest wysoki podatek jak na ostatni próg. Przyznaję, że wysoki klin podatkowy jest między osiągnięciem drugiego progu podatkowego, a dobiciem do 30 krotności przeciętnej. Po przekroczeniu progu 30 krotności wypłata znowu rośnie, bo nie płaci się na ZUS ;)
  • Odpowiedz
Wolność dłoni biednego zaczyna się w kieszeni bogatego


@PolskaPrawica: xD coo?? Niech sobie każdy sam zadba o swoją wolność.
Czemu ludzie sami sobie chcą dokładać podatków? Mało już jest tych podatków?
  • Odpowiedz
gdzie de Waal pisze, że świadczenia socjalne powodują incelizm albo coś, z czego można by to wywnioskować?


@Fren: Ja powątpiewam czy którekolwiek z wymienionych wyżej dzieł literatury przedstawia dowody, jakoby świadczenia socjalne miały jakiś wpływ na powstawanie incelizmu, ale nie będę czytać w całości kilku książek, żeby się o tym przekonać. ¯\_(ツ)_/¯

Na socjalistyczny ( ͡ ͜ʖ ͡)


@4d70c20916ae4e859918711a35165f21: Raczej preferuję rozwiązanie hybrydowe,
  • Odpowiedz
@PolskaPrawica: I ostatni punkt, którego oczywiście czerwone masy nie dołączają:

KOLEJNE PROGI NA POZIOMIE "NIE ŻYCIA JAK ROBAL POD KAMIENIEM"

Bo przecież wiecie, ten drugi próg to zostawić dochodowo tak jak jest, tylko w-----ć go na 50%, żeby TE BOGOLE oddawały więcej kasy xD
85528 podstawy to w końcu rocznie tyle kasy, że ja p------ę xD
  • Odpowiedz
Bo przecież wiecie, ten drugi próg to zostawić dochodowo tak jak jest, tylko w-----ć go na 50%, żeby TE BOGOLE oddawały więcej kasy xD 85528 podstawy to w końcu rocznie tyle kasy, że ja p------ę xD

@tellet: ale skąd pomysł, że podatek progresywny ma oznaczać, by tylko "bogole" płaciły więcej kasy? Fakty są takie, że jeżeli ktoś łapie się w drugi próg podatkowy, to należy do kilku % najlepiej zarabiających
  • Odpowiedz
Czemu ludzie sami sobie chcą dokładać podatków? Mało już jest tych podatków?

@MichasQGP: mówisz tak, jak gdyby te "podatki" były konsumowane przez jakąś czarną dziurę, zamiast przyczyniać się do dobrobytu nas wszystkich przez lepsze usługi publiczne. Fakty są takie, że w tych państwach, gdzie najlepiej się żyje, takich jak Dania i Szwecja, podatki są najwyższe. A najniższe są w zapchlonych afrykańskich dziurach.
  • Odpowiedz
fajne, szkoda że w Polsce ten bogacz z którego ściągamy samego dochodowego 32 % zarabia kokosy rzędu 85k rocznie.

@slepywidzi: nie rozumiesz jak działają podatki progresywne. 32% dochodu nie zabiera się osobom zarabiającym powyżej 85k rocznie, to jest odsetek który podatek osiąga gdy wynagrodzenie dąży do nieskończoności. Więcej w filmiku poniżej.
  • Odpowiedz
to należy do kilku % najlepiej zarabiających w społeczeństwie.


@PolskaPrawica: Tak, zarabiając tyle, że dalej nie stać się jednocześnie na ratę leasingu jakiegoś w miarę sensownego autosegmentu + wynajmu sensownego mieszkania, ale

jak spojrzysz w dół, to taki debil bez szkoły ma raptem 2100 do ręki, więc postaw się w jego sytuacji (niby czemu) i pomyśl że on też musi z czegoś żyć (jakby to był mój problem- mógł myśleć za siebie)

więc
  • Odpowiedz
@CocoJamboolin: akurat de Waala naprawdę polecam, ale ta książka jest zupełnie o czym innym niż zostało to zasugerowane. Już jakiś czas temu czytałem, ale de Waal kreśli tam pewne paralele między "moralnością" u bonobo a możliwością ewolucyjnego powstawania i moralności i religii u człowieka. O strategiach reprodukcyjnych jeśli coś jest (nie pamiętam) to raczej jako wątek poboczny. Stąd się pytałem, bo byłoby niedobrze, gdyby te pozycje to tylko sposób subOPa
  • Odpowiedz
Tak, zarabiając tyle, że dalej nie stać się jednocześnie na ratę leasingu jakiegoś w miarę sensownego autosegmentu + wynajmu sensownego mieszkania

@tellet: a co ma powiedzieć osoba na minimalnej? Ma żreć krawężniki?

Czyli zarabiając do łapy 6100, jesteś wrzucany do tego samego worka, co typ zarabiający 100k/mc, nie ma co

No nie jesteś wrzucany do tego samego worka, bo płacisz od całości wynagrodzenia mniejszy % dochodu niż typ zarabiający
  • Odpowiedz
mówisz tak, jak gdyby te "podatki" były konsumowane przez jakąś czarną dziurę, zamiast przyczyniać się do dobrobytu nas wszystkich przez lepsze usługi publiczne.


@PolskaPrawica: xD nooo widać u nas jakie mamy super usługi. Ludzie płacą efektywnie ok 50% podatku dochodowego?? Czy ile tam bo już nie nadążam. W zamian dostajemy g---o. Służba zdrowia - trup. Edukacja - kpina. Policji nie ma a jak już jest to gnębi obywateli. Sądów nie
  • Odpowiedz
@PolskaPrawica:

a co ma powiedzieć osoba na minimalnej? Ma żreć krawężniki?


Ale czemu to ma być mój problem, czy kogokolwiek innego poza tą osobą? Każdy jest cieciem własnego losu. Ja tam jakimś wybitnym uczniem nie byłem a jakoś pokierowałem życiem tak, żeby nie siedzieć w robocie bez perspektyw.
Najłatwiej się obijać, a potem płakać że nic się nie ma, jest ciężko i żeby ktoś dał ci kasę, za samo to, że
  • Odpowiedz
@PolskaPrawica: Ty naprawdę uważasz, że zarobki 5 000 PLN na ręke, ta takie bogactwo, że powyżej tej kwoty powinno się wpadać na drugi próg?

To jest około 1100 EUR.
W niemczech najniższa krajowa - 1580 EUR....

Taaak, oczywiscie nie mozna porównywać 1:1 polskich i
  • Odpowiedz
akurat de Waala naprawdę polecam, ale ta książka jest zupełnie o czym innym niż zostało to zasugerowane


@Fren: Akurat tę książkę to bym chętnie przeczytała, ale właśnie dlatego, że mnie ta tematyka interesuję, a nie żeby szukać dowodów na potwierdzenie tezy o świadczeniach socjalnych i incelizmie. ()

Stąd się pytałem, bo byłoby niedobrze, gdyby te pozycje to tylko sposób subOPa na erystyczne napchanie bibliografii ( ͡
  • Odpowiedz
z antropologii? Z fajniejszych, które czytałem na ten moment mógłbym polecić:

- Alan Bernard "Antropologia"

- Frans de Waal "Bonobo i Ateista"

- Dunbar "Nowa historia ewolucji człowieka" i "człowiek - autobiografia"

- Jean Guilaine "The Origins of War: Violence in Prehistory"

- Hans Herman Hoppe "A Short History of Man: Progress and Decline" (ta ostatnia jest skrajnie polityczna, niemniej badania na które powoływał się Hoppe pochodzą od wartościowych naukowców)
  • Odpowiedz