Wpis z mikrobloga

@Vuko__Drakkainen: Odpowiem za kolege ( ͡° ͜ʖ ͡°) co do obrazka masz racje:
-GUS w tym roku zmanipulowal koszyk inflancyjny,
-dziwna polityka pieniezna a mianowicie, brak zmian stopach podatkowych mimo szalejacej inflancji, zapewne z powodu kredytow zeby byly tansze, wiekszosc firm leci ponizej linii wyplacalnosci :)
-dziwne nowe podatki ktore maja odciazyc gospodarke, co za tym idzie likwidowanie roznych galezi branz, innowacji
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Blackpill: w tym komentarzu podalem 2 przyklady wzrostu cen. Praktycznie wszystko, co kupuje regularnie, podrozalo. Moj komentarz mial na celu ujawnienie, ze sa produkty, ktore drozeja kilkadziesiat procent, wiec ten jednocyfrowy wskaznik infacyjny, przedstawiany przez rzad, nijak ma sie do rzeczywistosci. To, ze mnie osmieszasz publicznie, jest cyberbullyingiem i bedzie mialo konsekwencje (prawne).


@SweetieX: nie przesadzasz trochę? :)
  • Odpowiedz
. Moj komentarz mial na celu ujawnienie, ze sa produkty, ktore drozeja kilkadziesiat procent, wiec ten jednocyfrowy wskaznik infacyjny, przedstawiany przez rzad, nijak ma sie do rzeczywistosci.


@SweetieX: a ten przedstawiony przez eurostat też nie jest prawdziwy? PIS ma też takie wpływy w UE xd?
Typowe, chłopski rozum> statystyka.
  • Odpowiedz
@Bellissimo:

ok. 3 lata temu robiłem wózek zakupów na tydzień za ~150 złotych teraz wydaję na ten sam wózek ok. 230.


W sedno. Ktoś kto kupuje najtańsze żarcie i do tego niewiele to w sumie nie zauważy jak ceny poszły do góry.
  • Odpowiedz
Kiedyś zagłębiłem temat tych statystyk GUS i wyobraź sobie ze tam tez da się robić w wała :)
Jest coś co się nazywa średni koszyk i w nim jest przyjmijmy X produktów ale nie jest określone jakiej są jakości czy np wagi. Wiec teraz masz spore pole manewru bo taki wspomniany tuńczyk może kosztować 3zl ale i 9zl :)
Także te wszystkie statystyki GUS są warte tyle ile wszystko w kraju pisu
  • Odpowiedz