Aktywne Wpisy

Yuri_Yslin +906
Widzę na wykopie częste posty o budowie taniego domu, więc podpowiem Wam z doświadczenia, co robić, by nie skończyć z domem za 1,000,000 (albo 6000 zł/m^2 do deweloperskiego), a jednocześnie sensownym, z którego będziesz zadowolony:
1. Nie robisz żadnych indywidualnych projektów, nie bawisz się w beta testera czyjegoś pomysłu, kupujesz znany i sprawdzony projekt typu Arosa od Lipińskich i dopiero na niego, z wykorzystaniem sensownego konstruktora, nanosisz swoje poprawki, czyli dopasowujesz np. fundament
1. Nie robisz żadnych indywidualnych projektów, nie bawisz się w beta testera czyjegoś pomysłu, kupujesz znany i sprawdzony projekt typu Arosa od Lipińskich i dopiero na niego, z wykorzystaniem sensownego konstruktora, nanosisz swoje poprawki, czyli dopasowujesz np. fundament

krucjan +15
Czasem se myślę, że to w sumie jest p----------e, że udało mi się dojść do zżerania takich porcji, a jak sobie myślę, że są jeszcze zawodnicy, co potrafią zjeść 2x tyle jeszcze to w ogóle mózg staje. Nie wyobrażam sobie, że kiedyś będę w stanie osiągnąć taki poziom, ale z drugiej strony rok temu też sobie nie wyobrażałem, że dzisiaj będę w stanie zjeść tyle co zjadam. Czas pokaże.
#jedzzkrucjanem
#jedzzkrucjanem
źródło: temp_file4227511240497463658
Pobierz



Powiem tak, CHILDFREE FOREWA XD
#childfree #antynatalizm
Komentarz usunięty przez autora
@benzyna_abstrakcyjna bardzo. Lubię czasami znaleźć się w takiej sytuacji, żeby docenić swoją :D
@BarkaMleczna: i jak? patrzysz na nich z politowaniem, czy może zadajesz niewygodne pytania? :D
@benzyna_abstrakcyjna: żadne z powyższych, po prostu staram sie z nimi normalnie rozmawiać na tematy inne niż dzieci ;p
@luk04330: jak najbardziej, ale to było ewidentnie takie kinder party i dzieciaki latały po całym domu, nawet jeśli pod nadzorem. Ale dopóki nikt mi się nie każe nimi zajmować ani nimi zachwycać (a nie kazał), to przeżyję.
@BarkaMleczna: Mam trochę bekę z takich rozmów. Rozmawiamy o tych dzieciach jak o jakiejś obcej formie życia, której nie sposób zrozumieć. Jak w filmach sci-fi :-)
@kruszon_: jasne, zgadzam się absolutnie, pewności nigdy nie ma (np. tak skończą moim rodzice w moim przypadku) chodzi mi o to, że rezygnując z dzieci, prawdopodobieństwo tego scenariusza jest znacznie większe.
Przyznam się, że nie wiem jakie są statystyki, czyli ile osób umiera w stanie demencji, a ile normalnie zyjąc (zawał czy coś czy inny szybki zgon)
wciąż jestem
No właśnie potrzebne statystyki, czy rzeczywiście znacznie większe.
Osobiście zamierzam się odpowiednio wcześnie zawinąć z tego świata po otrzymaniu diagnozy typu demencja.
@kruszon_: też mam taki plan B, ale trzeba brać poprawkę na swoją słabość która może się pojawić na starość. Mimo że mam 27 lat to już czuję że ten strach przed śmiercią (przyzwyczajenie do życia?) trochę rośnie i nie żebym się jakoś panicznie bał śmierci i żeby teraz to miało wpływać na moje decyzję życiowe, ale
@kruszon_: +- tak samo myślę, ale właśnie się zastanawiam, czy może jest jakiś kompromis