Wpis z mikrobloga

#lewica pisowska podająca się za tą "wlaściwą" bardzo silnie promowała znanego dzbana Piotra I. na Rzecznika Praw Obywatelskich.

Co ciekawe zdaniem Piotra który pracy się boi w Polsce nie ma homofobii, Polacy są tolerancyjni i nie ma żadnej dyskryminacji osób #lgbt

Cóż można rzec poza standardowym #bekazrazem

#bekazlewactwa #neuropa #4konserwy #prawo #bekazpisu #antykapitalizm
Kjedne - #lewica pisowska podająca się za tą "wlaściwą" bardzo silnie promowała znane...

źródło: comment_1618412085iUD83izKdeiOWXCFlG9ffz.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@R187: Tak, jak napisałem -> "Problem powstaje wtedy, gdy pojawia się ktoś trzeci - polityk, aktywista, związkowiec, czy ktokolwiek kto uważa siebie za źródło jedynej moralności". Uważasz, że nikt trzeci się nie pojawił, co ich wciągnął w swoje racje? Tak sami z siebie się zrzeszyli? Sprzątając kuchnię wpadli na taki pomysł? Czy może ktoś trzeci ciężko pracował, aby ich zdobyć? Aż jestem ciekaw Twojej opinii.
  • Odpowiedz
@Kjedne: Akurat choć w wielu sprawach mi z nim nie po drodze, to akurat na rpo się nadaje jak mało kto. To jeden z niewielu idealistów stad już nie w polityce - wielkiej.
  • Odpowiedz
@R187: Nie wątpię, że są takie przypadki. Tak samo jak z domu wynosić można religię, jak i wszelką ideologię, zarówno lewicową jak i prawicową. Nie zrozumiałeś jednak mojego stwierdzenia. Osobą trzecią, tutaj, nie jest ktoś, kto włącza się w rozmowe lub naszą relację, ale osoba publicznie i bezwstydnie wzniecająca podziały. Na lewicy to katolicy są źli - to mordercy i kłamcy. Na prawicy to homoseksualiści - bo dewiancji i zboczeńcy.
  • Odpowiedz
@R187: Cały czas nie rozumiem dlaczego jesteś przekonany, że piszemy o czymś z goła innym. Nie wiem czy chcesz poświęcić czas na rozmowę ze mną w tej sprawie, ale, jeżeli tak, to bardzo chciałbym wiedzieć jak mnie zrozumiałeś. Proponuję, w razie Twojego zainteresowania dyskusją, abyś wskazał cytat z dowolnego mojego komentarza, który według Ciebie stoi w opozycji to tego co napisałeś tuż powyżej. A nawet, byłoby fajnie, jakbyś "włożył mi
  • Odpowiedz
Problem z LGBT jest prosty. Ludzie się dogadują zwykle bez problemu w obrębie rozumianej przez siebie kultury osobistej. Problem powstaje wtedy, gdy pojawia się ktoś trzeci - polityk, aktywista, związkowiec, czy ktokolwiek kto uważa siebie za źródło jedynej moralności. A czy to będzie ksiądz, polityk PiS, czy Środa, Szczuka lub Biedroń, nie ma żadnego znaczenia.


@psiversum: Od zawsze prawie wszyscy Polacy to byli katolicy, a jak ktoś jest katolikiem to
  • Odpowiedz
@R187: Dziękuję. Teraz chyba rozumiem co napisałeś. Jeżeli tak, to całkowicie i z pełną powagą oraz świadomością się z Tobą nie zgodze.

Polacy tylko uważają siebie za katolików. Zgodnie z Katechizmem Kościoła Katolickiego przeważająca większość ludzi, których znam jest wyłączona z instytucji Kościoła bez poinformowania ich o tym. Nie wolno im także przyjmować Sakramentu Pojednania. Osoby, które znam nie są w tym zakresie jakieś wyjątkowe, o czym przekonałem się podróżując pociągami, kiedy rozmowy z przypadkowo napotkanymi ludźmi schodziły na tematy religijne, z nimi w roli katolików.

Przyczyną wyłączenia takiej ilości ludzi z Kościoła jest ich postawa wynikająca z samodzielną oceną prowadzącą ich wielokrotnie do braku zgody na wiele nienaruszalnych dogmatów, co sprowadza ich do pozycji niższej od heretyków. Ci ludzie mają w sobie własną, osobistą moralność, która stoi w niezgodzie z nauczaniem Kościoła. Zwróć uwagę, że to nie jest mniejszość, co tu wyraźnie chcę
  • Odpowiedz
Na lewicy to katolicy są źli - to mordercy i kłamcy. Na prawicy to homoseksualiści - bo dewiancji i zboczeńcy.

@psiversum: Okay, ale to katolicy sprawują władzę w tym kraju i wpływają na społeczeństwo, więc jaki jest sens zestawiać to z homofobią?
  • Odpowiedz
@psiversum: Wydaje mi się, że proponujesz taki obraz, że ludzie generalnie dobrze się dogadują, ale jest jakaś grupa, która mówi źle o katolikach i inna grupa, która mówi źle o homoseksualistach i to te grupy stwarzają problem. Tylko, że jeśli katolicy i Kościół Katolicki mają wpływ na życie całego społeczeństwa to nie rozumiem, dlaczego ktoś miałby ich nie krytykować. I już w ogóle nie rozumiem dlaczego zestawiać to z homofobią,
  • Odpowiedz
@AustinMeaulnes: Widze, że trochę rozmijamy się w rozmowie. Fajnie, że napisałeś ten komentarz, bo moglibyśmy dyskutować, każdy pisząc o czymś innym, nie wiedząc o tym.

Krytyka jest całkowicie ważna i ja jej potrzeby wcale nie neguję. Sam krytykuję KK, jak i LGBT. Problemem nie jest tu krytyka, a jej wykorzystywanie jako narzędzia do skłucania ludzi.

Kiedy napisałem, że sami z siebie się dogadujemy to nieświadomie też przyznałeś mi rację. Sam potwierdziłeś bowiem, że KK nastawia ludzi przeciwko pewnym grupom. No, ale skoro nastawia przeciw to znaczy, że wykonuje pewna konieczną prace - tj, że tych ludzi, ktoś trzeci musi nastawić, bo są nie nastawieni. Innymi słowy, by się bez KK
  • Odpowiedz