Wpis z mikrobloga

Miałem kiedyś paraliż senny, w którym tradycyjnie nie mogłem się poruszać, a jedynie płytko i intensywnie oddychać. Przede mną drzwi do pokoju. Drzwi otwierają się. Nagle widzę dziwne dłonie. Wchodzi jakiś upiór jak człowiek pająk (jak z horrorów o egzorcyzmach) po ścianie i widzi, że się na nią patrzę, więc się chowa za drzwi. Patrzę się obok, a ona znów wchodzi.. Patrzę się na nią i chowa się i tak kilka razy. W końcu wbija do pokoju chodząc po ścianie, patrzę się na nią i zatrzymuje się. Zmieniam wzrok, zaczyna podchodzić. Patrzę, stoi, patrzę obok, podchodzi. I tak, ostatecznie pojawia się 1 cm tuż przed moją twarzą i patrzy się na mnie.

Co za cholerstwo. xD
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@R_P_R: dokładnie xD ja jak wiem że coś mi się śni to potrafię się obudzić. Zamykam oczy i mocno trzymam, otwieram i rzucam się jakby do przodu i się budzę xD ale z paraliżem miałem tak że przychodziła do mnie "żona" ja się wyrywałem do przodu żeby się obudzić a ona stała i się cieszyła że to nie sen i nie wyszło xD ale mówię kilka takich akcji i miałem
  • Odpowiedz