Aktywne Wpisy
mickpl +794
Temat nieruchomości w Polsce znam od a do z i powiem Wam mirasy, że jeszcze nigdy nie brzydziłem się politykami tak jak teraz, kiedy słucham kolejnych tłumaczeń o potrzebnie pchania 0% XD
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Njal +256
42 butelki za 2 złote 10 groszy w butelkomacie Lidla, szedłem przez całe osiedle obładowany siatami z pustymi pojemnikami po sokach jak menel, a końcowo wyszedłem na tym nawet gorzej niż pan Mietek ponieważ w lokalnym warzywniaku za szkło po Perle placą 20 groszy a ja dostałem 5 groszy od butelki - w Niemczech za tyle plastiku dostałbym rabat na jakieś 20% koszyka zakupowego, no ale Polaczka można dymać
#ekologia
#ekologia
#neuropa #4konserwy #niepopularnaopinia #antykapitalizm
@MlodyDziadzio:
@Kjedne: glos rozsadku w temacie
@Towarzysz_Moskvin Przekonac Cie sie nie da przekonac, bo nie przekonasz kogos kto wszystko dostal na tacy.
Za dzieciaka w domu sie ine przelewalao (ale biednie tez nie bylo). Bedac w technikum nie musialem w wakacje pracowac bo glodny czy nieubrany nie chodzilem. Ale
Chyba na amerykańskich familijnych filmach z lat 90tych. Dzieci bogatych są wprowadzane w rodzinne biznesy, edukowane i budują swoje koneksje a nie latają z
Nie krytykuje dzieciaków które dla poprawy własnego losu pracują (co samo w sobie jest godne pochwały) krytykuje rodziców za doprowadzenie do takiego stanu, krytykuje szkodliwie mity im przekazywane i krytykuje prace za małolata jako mało efektywny środek zmiany własnej sytuacji (choć bardzo często jedyny dostępny)
Moje doświadczenie jest takie jakie opisałem - praca fizyczna z pewnością wpłynęła pozytywnie na moje wykształcenie bo zrozumiałem ile się trzeba narobić/jak nudna jest praca gdy się porządnego wykształcenia nie ma i chce się zarobić trochę pieniędzy.
Oczywiście możesz
@Towarzysz_Moskvin: To jeszcze raz:
na jakiej podstawie krytykujesz min. moich chodzicow skoro napisalem ze glodny ani obdarty nie chodzilem?
W jaki sposob rodzice doprowadzaja do tego ze dzieciak chce pracowac pomimo ze nie
Myslę że akurat lekarz, makler czy programista ma bardzo dużo do przekazania własnemu dziecku o ile daje o to j-----e. Jeżeli nie to
Od szkoły średniej pracowałem w niemal każdej wolnej chwili, saksy
Na takiej że nie potrafili ci zorganizować produktywnie czasu wolnego. Zapewnienie minimum bytowego własnemu dziecku nie jest jakimś strasznym wyczynem.
Można przekazywać dziecku wiedzę a przy okazji umożliwić mu rozwój i poznawanie świata na inne sposoby. Świat nie działa tak że się poświęca 100% czasu na jedną rzecz, dodatkowo ludzie są różni i różnych bodźców potrzebują w różnym okresie życia. Mało który programista czy lekarz przekonuje swoje dziecko do całkowitego pochłonięcia się w nauce rzeczy związanych z zawodem w wieku 17 czy 19 lat, bo po pierwsze dziecko może
@Towarzysz_Moskvin: No i wlasnie tego nie rozumiem. Dali mi wona reke moglem robic co chce.
"haratac w gale" z kumplami, szwedac sie bez celu po parku czy cokolwiek innego.
Postanowilem jednak pojsc do roboty-no i masz racje bo jakbys nie wiedzial to do roboty chodzi sie zazwyczaj po to zeby zarobic. Ci co wygrali w totka miliony albo
@Towarzysz_Moskvin:
Oczywiście nie mówimy o pracy w kopalniach, kotłowniach i magazynach dźwigający 20kg paczki