Wpis z mikrobloga

@reaktiv: pisałem tutaj o tirach, osobowe to inny temat, choć może inaczej: rozszerzenie tematu. Pewnie, że osobówki zasuwaja, pełna zgoda. Chodziło mi o to, że sa to jednak kierowcy zawodowi, ze znacznie wiekszymi i ciezszymi pojazdami, powodujacy wieksze zagrozenie.

Cóż, staram się jezdzic przepisowo. Uczony byłem, hehe, starej szkoły, by jezdzić szybko ale bezpiecznie :P ale jak sie człowiek przyjrzy, to taka jazda nie ma najwiekszego sensu, zwłaszcza w mieście. Próbowałem
  • Odpowiedz
@Gon70:
HURR DURR, KIEROWCA TIRA MA JEŹDZIĆ ZGODNIE Z PRZEPISAMI, ŻEBYM MÓGŁ GO WYPRZEDZIĆ I ZŁAMAĆ PRZEPISY
Nie, żebym bronił kierowców tirów, ale czy to nie jest hipokryzja? Jeśli na 200-kilometrowej trasie spotykam dziesięć ciężarówek, przez które na minutę muszę zwolnić ze 140 na 90, to przez 10 minut jadę 90km/h zamiast 140.
No i teraz matematyka:
Bez ciężarówek: jadę 200 km z prędkością 140km/h, robię trasę teoretycznie w 1h 25
  • Odpowiedz
  • 0
A to nie jest tak, że jeżdżą na tempomacie i łatwiej mu wyprzedzić odpalić tempomat na max i spokojnie sobie jechać?
  • Odpowiedz
@AndzejGolara: Jak czasem obserwuje tych debili, to myślę sobie, że oni specjalnie to robią...
Wyprzedzać się będą przez 10km, osobówek 20 już się ustawiło, a drugi hooi zwolnić na parę sekund nie może, aby ułatwić wyprzedzanie...
  • Odpowiedz
Któryś z tirowców pisał tu na wykopie, że jak jedzie 8h to jak wyprzedzi kogoś i będzie jechał od niego 2km/h szybciej to w ciągu dnia pracy zrobi 16km więcej co licząc na 2 tyg trasy da mu 180km więcej ? Dobrze liczę ? No niby dla nich ma to znaczenie, a dla mnie ? Jadąc autostrada wkurzam się ale czekam aż skończą pajacować i ich wyprzedzam


@Krasnal_eg:
- po pierwsze
  • Odpowiedz
Te głupki na zdjęciu to mniej niż 5% kierowców zawodowych, da się to wyleczyć wysyłaniem nagrań na psiarnię i telefonami do firm. I w sumie tyle w temacie.


@MojWlasciciel: jeździłem trochę w podróże służbowe, prywatnie też w miarę regularnie robie setki kilometrów autostradami i o ile wyprzedzanie tirami na trzech pasach to rzeczywiście jest sytuacja skrajna, tak długie wyprzedzanie na dwóch pasach to już sytuacja nagminna i z tym nie za
  • Odpowiedz
@Krasnal_eg #!$%@?. To jak zakładać, że jadąc drogą krajową 200 km/h będziesz dwa razy szybciej niż jadąc 100 km/h. Wyprzedzi i zaoszczędzi 2 km... Później korek, wypadek, pauza i ten jadący 0.00078 km/h wolniej dojedzie równo z nim na pompę. Kierowcy tirów/busów w 99% to skrajni idioci. Z przedmiotów ścisłych to zazwyczaj wybitne umysły do spraw promilów(czy promili?)
  • Odpowiedz
@Horkheimer: No to jest w skali pojedynczej osoby. Teraz trzeba policzyć ile osobówek wyprzedza te tiry i ile to jest straconych osobominut. Czyli ile aut zbierze taka ciężarówka za sobą podczas wyprzedzania. z 10? Więcej? Robi się sporo.

A tak mała dygresja - kierowcy większych składów zawsze mają jakąś wymówkę i prawie zawsze jest to masa i wielkość. Przelecieli na czerwonym i prawie kogoś zmietli z planszy - no ja się
  • Odpowiedz