Intencje dodającego @siRcatcha są jasne - lekarz zmyślił, "teoretyzował" (koniecznie w cudzysłowiu), to nie było oparte na faktach i Floyd nie został zabity przez dzielnego policjanta!
Wystarczy jednak przeczytać treść znaleziska, by zobaczyć jak bardzo dodający manipuluje (co bardzo słusznie zauważyło wiele osób w komentarzach np. @stgnck , @Sinity , @red7000 , @Marekexp ):
1) Pierwsze kłamstwo: "lekarz który określił przyczynę śmierci Floyda jako spowodowaną duszeniem kolanem" - lekarz nigdzie nie stwierdził duszenia kolanem, lekarz twierdził, że najprawdopodobniej atak serca wyniknął z niedotlenienia. ("Floyd’s cardiac arrest — the stopping of his heart — was caused by asphyxia, or insufficient oxygen.")
2) Drugie kłamstwo: lekarz nic nie "zmyślił" - oparł to na dostępnych mu faktach, ocenie stanu Floyda, informacji z karetki itp. Tak się podejmuje decyzję w medycynie - wyciąga się wnioski na podstawie dostępnych danych.
3) Trzecie kłamstwo: "wbrew temu co zameldowała mu karetka" - o tym nie ma nic w źródle, jest to wymysł dodającego.
Jeszcze ten dopisek "będzie afera?" xD Nie nie będzie,
@Kozajsza: W sumie to nie jest kłamstwo, na poziomie Wypokowym. Tj. tu, na Wypoku, "będzie afera" jak sprawa nie pójdzie po myśli speców którzy od razu wiedzieli że policjant nie może być tutaj winien. Niezależnie od wszystkiego, Floyd to 'bandyta' więc 'dobrze się stało'.
Jest całkowicie niewinny swojej śmierci z rąk policjantów.
Nie zgadzam się. Jest winny stawiania oporu i bycia ćpunem co przyczyniło się do takiego, a nie innego rozwoju sytuacji. Wielokrotnie już pisałem, ale nie dociera - gdyby zachowywał się jak cywilizowany człowiek i od początku wykonywał polecenia policjanta to nic by mu się nie stało.
Nie, nie jestem debilem, więc tego nie robię.
Tego nie powiedziałem. Po prostu mamy inne zdanie na temat
Nie zgadzam się. Jest winny stawiania oporu i bycia ćpunem co przyczyniło się do takiego, a nie innego rozwoju sytuacji. Wielokrotnie już pisałem, ale nie dociera - gdyby zachowywał się jak cywilizowany człowiek i od początku wykonywał polecenia policjanta to nic by mu się nie stało.
@Mortdecai: Już Ci wytłumaczyłem, że pieprzysz bzdury. Twoja logika wygląda tak. Ktoś przekracza dozwoloną prędkość. Policja zatrzymuje go a następnie strzela mu w głowę
@rzep: jeśli chcesz żebym traktował cię poważnie to daruj sobie proszę określenia w stylu "pieprzysz bzdury" bo to niezbyt dobrze o tobie świadczy. Zamiast używania tego typu sformułowań postaraj się użyć innych.
Już raz Ci napisałem, że przykład ze strzelaniem do osoby przekraczającej prędkość jest niedorzeczny. Rozpatrujemy kwestię stawiania oporu podczas zatrzymania za złamanie prawa, a nie naruszenia przepisów ruchu drogowego.
W USA jeśli podczas zatrzymania przez policję stosujesz czynny
@rzep: nie, uważam, że Floyd jest współwinny swojej śmierci - stawiał opór i był narkomanem.
Jedyną niepoważną osobą tutaj jesteś ty gdyż ślepo bronisz kryminalisty, który zdał klucze z tego świata głównie przez swoją własną intelektualną impotencję spowodowaną ćpaniem narkotyków oraz stawianie czynnego oporu policjantom, którzy "słyną" ze "stanowczego" traktowania osób zatrzymanych.
Jest całkowicie niewinny swojej śmierci z rąk policjantów wynikającej z przekroczenia uprawnień. Jak zatem interpretować słowa "jest całkowicie niewinny swojej śmierci" skoro ćpał n-------i (niszcząc tym samym swój organizm) i stawiał czynny opór podczas zatrzymania, jeśli nie jako obronę tego człowieka?
Floyd nie jest winny łamania procedur przez policję
Na chwilę obecną brak orzeczenia sądu w tej materii, a opinie prokuratora (którego rola nie sprowadza się do bronienia oskarżonego) oraz reszty są efektem nagonki określonych środowisk, które wywołały krwawe zamieszki.
Floyd jest winien bycia narkomanem i kryminalistą oraz stawiania oporu
@Mortdecai: Nie potrzeba wyroku sądu by stwierdzić, że Floyd nie jest winny łamania procedur przez policję.
Powtórzę po raz setny - gdyby wykonywał polecenia funkcjonariuszy to z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że żyłby do dziś jeno świat oglądałby zza krat więzienia.
Intencje dodającego @siRcatcha są jasne - lekarz zmyślił, "teoretyzował" (koniecznie w cudzysłowiu), to nie było oparte na faktach i Floyd nie został zabity przez dzielnego policjanta!
Wystarczy jednak przeczytać treść znaleziska, by zobaczyć jak bardzo dodający manipuluje (co bardzo słusznie zauważyło wiele osób w komentarzach np. @stgnck , @Sinity , @red7000 , @Marekexp ):
1) Pierwsze kłamstwo: "lekarz który określił przyczynę śmierci Floyda jako spowodowaną duszeniem kolanem" - lekarz nigdzie nie stwierdził duszenia kolanem, lekarz twierdził, że najprawdopodobniej atak serca wyniknął z niedotlenienia. ("Floyd’s cardiac arrest — the stopping of his heart — was caused by asphyxia, or insufficient oxygen.")
2) Drugie kłamstwo: lekarz nic nie "zmyślił" - oparł to na dostępnych mu faktach, ocenie stanu Floyda, informacji z karetki itp. Tak się podejmuje decyzję w medycynie - wyciąga się wnioski na podstawie dostępnych danych.
3) Trzecie kłamstwo: "wbrew temu co zameldowała mu karetka" - o tym nie ma nic w źródle, jest to wymysł dodającego.
Dodajmy, że to jest lekarz, który po prostu stwierdził zgon, nie ten, który robił sekcję zwłok. Stwierdzenie zgonu to dość "prosta" czynność - lekarz sprawdza, czy pacjent oddycha/ma puls/reaguje i jeśli nie to oficjalnie stwierdza zgon, który jest wpisywany do akt. Lekarz nie prowadzi dochodzenia, stwierdza fakt.
To czynność niemal administracyjna. Nie ma nic wspólnego z dochodzeniem jakie ma miejsce podczas autopsji.
Trzy kłamstwa w tytule i opisie względem źródła to jednak za mało dla @Moderacja by uznać manipulacje/oszustwo. Polecam znalezisko zgłaszać.
#neuropa #4konserwy #bekazprawakow #urojeniaprawakoidalne
@Mortdecai: Też nie będzie się składała z rasistowskich wykopków.
Czyli co, ja jestem rasistą, tak?
Dobrze, że ty osiągnąłeś jej szczyty ;)
@Mortdecai: no tak i określają dokładnie, ze chwyt zastosowany przez policjanta nie miał prawa być wykonywany tak długo. I elo.
@Kozajsza: W sumie to nie jest kłamstwo, na poziomie Wypokowym. Tj. tu, na Wypoku, "będzie afera" jak sprawa nie pójdzie po myśli speców którzy od razu wiedzieli że policjant nie może być tutaj winien. Niezależnie od wszystkiego, Floyd to 'bandyta' więc 'dobrze się stało'.
@Mortdecai: Wykopki na siłę próbujące udowodnić winę Floyda i ignorujące kompletnie dowody nimi są.
Przynajmniej nie staram się argumentować, że Floyd jest winny łamania procedur przez policję.
Czyli Floyd jest całkowicie niewinny i fakt, że stawiał opór i był narkomanem z lichym zdrowiem absolutnie nic nie wnosi do sprawy?
Starasz, to prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mortdecai: Jest całkowicie niewinny swojej śmierci z rąk policjantów wynikającej z przekroczenia uprawnień.
Nie, nie jestem debilem, więc tego nie robię.
Nie zgadzam się. Jest winny stawiania oporu i bycia ćpunem co przyczyniło się do takiego, a nie innego rozwoju sytuacji. Wielokrotnie już pisałem, ale nie dociera - gdyby zachowywał się jak cywilizowany człowiek i od początku wykonywał polecenia policjanta to nic by mu się nie stało.
Tego nie powiedziałem. Po prostu mamy inne zdanie na temat
@Mortdecai: Już Ci wytłumaczyłem, że pieprzysz bzdury. Twoja logika wygląda tak. Ktoś przekracza dozwoloną prędkość. Policja zatrzymuje go a następnie strzela mu w głowę
Już raz Ci napisałem, że przykład ze strzelaniem do osoby przekraczającej prędkość jest niedorzeczny. Rozpatrujemy kwestię stawiania oporu podczas zatrzymania za złamanie prawa, a nie naruszenia przepisów ruchu drogowego.
W USA jeśli podczas zatrzymania przez policję stosujesz czynny
Przykład idealnie pasuje, bo uważasz, że Floyd jest winny łamania procedur przez policję bo stawiał opór.
Jedyną niepoważną osobą tutaj jesteś ty gdyż ślepo bronisz kryminalisty, który zdał klucze z tego świata głównie przez swoją własną intelektualną impotencję spowodowaną ćpaniem narkotyków oraz stawianie czynnego oporu policjantom, którzy "słyną" ze "stanowczego" traktowania osób zatrzymanych.
@Mortdecai: Jak już napisałem, z logiką u Ciebie słabo.
Nigdzie nie bronię kryminalisty.
@rzep: napisałeś, cytuję:
Jest całkowicie niewinny swojej śmierci z rąk policjantów wynikającej z przekroczenia uprawnień.
Jak zatem interpretować słowa "jest całkowicie niewinny swojej śmierci" skoro ćpał n-------i (niszcząc tym samym swój organizm) i stawiał czynny opór podczas zatrzymania, jeśli nie jako obronę tego człowieka?
@Mortdecai: Przecież on bierze pod uwagę dokument patologa, to Ty ślepo atakujesz
@ziumbalapl: ślepo? Bo mam czelność zwrócić uwagę na fakty? Grubo.
@Mortdecai: No bo jest. Floyd nie jest winny łamania procedur przez policję.
Na chwilę obecną brak orzeczenia sądu w tej materii, a opinie prokuratora (którego rola nie sprowadza się do bronienia oskarżonego) oraz reszty są efektem nagonki określonych środowisk, które wywołały krwawe zamieszki.
Floyd jest winien bycia narkomanem i kryminalistą oraz stawiania oporu
Nie ma to znaczenia w dyskusji.