Intencje dodającego @siRcatcha są jasne - lekarz zmyślił, "teoretyzował" (koniecznie w cudzysłowiu), to nie było oparte na faktach i Floyd nie został zabity przez dzielnego policjanta!
Wystarczy jednak przeczytać treść znaleziska, by zobaczyć jak bardzo dodający manipuluje (co bardzo słusznie zauważyło wiele osób w komentarzach np. @stgnck , @Sinity , @red7000 , @Marekexp ):
1) Pierwsze kłamstwo: "lekarz który określił przyczynę śmierci Floyda jako spowodowaną duszeniem kolanem" - lekarz nigdzie nie stwierdził duszenia kolanem, lekarz twierdził, że najprawdopodobniej atak serca wyniknął z niedotlenienia. ("Floyd’s cardiac arrest — the stopping of his heart — was caused by asphyxia, or insufficient oxygen.")
2) Drugie kłamstwo: lekarz nic nie "zmyślił" - oparł to na dostępnych mu faktach, ocenie stanu Floyda, informacji z karetki itp. Tak się podejmuje decyzję w medycynie - wyciąga się wnioski na podstawie dostępnych danych.
3) Trzecie kłamstwo: "wbrew temu co zameldowała mu karetka" - o tym nie ma nic w źródle, jest to wymysł dodającego.
@stgnck Krytyczne myślenie nas w Polsce ma mało wspólnego z sądownictwem USA. Jak się czujesz na siłach po przeczytanie kilku wycinków prasowych, to wydawaj swoje osądy.
@rzep: oczywiście, że policja nie jest od wykonywania wyroków, ale czy ktoś na nim takowy wykonał? Typ (bohater środowisk lewicowych) był zwykłym kryminalistą, ale przede wszystkim narkomanem, który zniszczył sobie zdrowie. Policjant w żaden sposób nie może odpowiadać za to, że narkoman naćpał się fentanylu, norfentanylu, amfetaminy, metamfetaminy i morfiny tudzież tym samym zniszczył sobie pikawę (lewa tętnica wieńcowa była zwężona w 75%, prawa tętnica wieńcowa w 90%). Gdyby główny zainteresowany
@kniaz_jarema: Nie słowo teoretyzował jest tu problemem i nie wymieniłem go jako jednego z kłamstwa. Tu odniosłem się do wzięcia tego słowa w cudzysłów, co miało na celu nacechowanie go negatywnie.
oczywiście, że policja nie jest od wykonywania wyroków, ale czy ktoś na nim takowy wykonał?
@Mortdecai: Tak. Trzymali Floyda na ziemi przez 9 minut, odmawiali interwencji ratowników medycznych, którzy byli na miejscu.
Floyd był jaki był, nie stawiam go za wzór cnót. Ale jakby policjant podszedł do wielokrotnego mordercy i go udusił to odpowiadałby za morderstwo tak samo.
@Kleki_Petra: Wysrałem, pajacu. Nie jestem rasistą, fanatyku przestępców i rabusiów, więc proszę byś mnie tak przestał nazywać. Mam nadzieję, że oprócz szczekania i oczerniania innych potrafisz też odnosić się kulturalnie do rozmówców, ale dopóki będziesz rzucał inwektywy w moją stronę to zniżę się do twojego poziomu, żebyś miał równe szanse, gówniarzu. To moja opinia, wydedukowana z kilku faktów: 1. Komendant stwierdził, że nigdy nie otrzymał takiego szkolenia które pozwalałoby na zachowanie
To jest akurat kłamstwo, bo Floyd został od razu przekazany ratownikom jak tylko przybyli na miejsce.
@kniaz_jarema: Nie jest to kłamstwo. Na miejscu był ratownik medyczny i strażak (nie ten wezwany przez policję), który starał się przemówić do rozsądku Chauvinowi, prosił by sprawdzić Floydowi puls i oferował pomoc - wszystkiego odmówiono.
@rzep: A czy ten strażak na miejscu miał jakieś dokumenty na potwierdzenie tego kim jest? Czemu policja maiłaby dopuścić losową osobę do zatrzymanego? Floyd został przekazany wezwanym ratownikom, gdy tylko przybyli na miejsce.
@rzep: ty chyba nie wiesz jak funkcjonuje policja w USA. Stawiając czynny opór sam czynisz sobie problem - niby skąd policjant ma wiedzieć, że typ ma schorzenia (równie dobrze mógł udawać aby się oswobodzić)? Trzymał go tyle czasu bo najwidoczniej było to potrzebne - powtarzam, gdyby pan Floryda się nie rzucał jak małpa w klatce to nie byłoby problemu. Po co się zatem rzucał, czemu stawiał opór wiedząc, że ma słabe
A czy ten strażak na miejscu miał jakieś dokumenty na potwierdzenie tego kim jest? Czemu policja maiłaby dopuścić losową osobę do zatrzymanego?
@kniaz_jarema: A jak ktoś dostaje ataku serca na środku ulicy i ludzie wołają o lekarza to zanim kogoś się dopuści to jest legitymowany i potwierdzana jest jego tożsamość?
Policjanci dobrze wiedzieli, że Floyd umiera, bo zmienili kod wezwania karetki na nagły - mimo tego, nie zeszli z niego i
@rzep: Ale to nie jest losowa sytuacja na ulicy, tylko zatrzymanie kogoś przez policję i są odpowiednie procedury. Na pewno dopuszczanie losowej osoby do zatrzymanego nie mieści się w tych procedurach.
@rzep: ale cóż to za porównanie! Losowa osoba vs kryminalista stawiający opór?
Poza tym Floyd wiedział co grozi człowiekowi, który nie spełnia poleceń policjanta. Gdyby zachowywał się jak kulturalny człowiek to problemu by nie było i to od tego trzeba zacząć. Policjant wykonywał swoją pracę, nic więcej.
@kniaz_jarema: Jakie były odpowiednie procedury oceni sąd. Masz 3 policjantów trzymających nieprzytomnego już Floyda i ratownika medycznego mówiącego by sprawdzili mu puls albo pozwolili jej na pomoc.
Nie zgadzają się na to i za to też będą odpowiadać.
ratownika medycznego mówiącego by sprawdzili mu puls albo pozwolili jej na pomoc.
*osobę podającą się za ratownika medycznego nie mającą na to potwierdzenia, które mogłaby okazać policji Równie dobrze mogła to być znajoma osoba zatrzymanego, która po dopuszczeniu do niego na przykład zabrałaby ukryte narkotyki.
Intencje dodającego @siRcatcha są jasne - lekarz zmyślił, "teoretyzował" (koniecznie w cudzysłowiu), to nie było oparte na faktach i Floyd nie został zabity przez dzielnego policjanta!
Wystarczy jednak przeczytać treść znaleziska, by zobaczyć jak bardzo dodający manipuluje (co bardzo słusznie zauważyło wiele osób w komentarzach np. @stgnck , @Sinity , @red7000 , @Marekexp ):
1) Pierwsze kłamstwo: "lekarz który określił przyczynę śmierci Floyda jako spowodowaną duszeniem kolanem" - lekarz nigdzie nie stwierdził duszenia kolanem, lekarz twierdził, że najprawdopodobniej atak serca wyniknął z niedotlenienia. ("Floyd’s cardiac arrest — the stopping of his heart — was caused by asphyxia, or insufficient oxygen.")
2) Drugie kłamstwo: lekarz nic nie "zmyślił" - oparł to na dostępnych mu faktach, ocenie stanu Floyda, informacji z karetki itp. Tak się podejmuje decyzję w medycynie - wyciąga się wnioski na podstawie dostępnych danych.
3) Trzecie kłamstwo: "wbrew temu co zameldowała mu karetka" - o tym nie ma nic w źródle, jest to wymysł dodającego.
Dodajmy, że to jest lekarz, który po prostu stwierdził zgon, nie ten, który robił sekcję zwłok. Stwierdzenie zgonu to dość "prosta" czynność - lekarz sprawdza, czy pacjent oddycha/ma puls/reaguje i jeśli nie to oficjalnie stwierdza zgon, który jest wpisywany do akt. Lekarz nie prowadzi dochodzenia, stwierdza fakt.
To czynność niemal administracyjna. Nie ma nic wspólnego z dochodzeniem jakie ma miejsce podczas autopsji.
Trzy kłamstwa w tytule i opisie względem źródła to jednak za mało dla @Moderacja by uznać manipulacje/oszustwo. Polecam znalezisko zgłaszać.
#neuropa #4konserwy #bekazprawakow #urojeniaprawakoidalne
źródło: comment_1617696397KBGYoJKzkDo4pkzepTzoRh.jpg
PobierzPo #!$%@? z tobą dyskutować, skoro wyrzygałeś coś takiego, rasisto?
Policja nie jest od wykonywania wyroków.
@Mortdecai: Tak. Trzymali Floyda na ziemi przez 9 minut, odmawiali interwencji ratowników medycznych, którzy byli na miejscu.
Floyd był jaki był, nie stawiam go za wzór cnót. Ale jakby policjant podszedł do wielokrotnego mordercy i go udusił to odpowiadałby za morderstwo tak samo.
@rzep: To jest akurat kłamstwo, bo Floyd został od razu przekazany ratownikom jak tylko przybyli na miejsce.
To moja opinia, wydedukowana z kilku faktów:
1. Komendant stwierdził, że nigdy nie otrzymał takiego szkolenia które pozwalałoby na zachowanie
@kniaz_jarema: Nie jest to kłamstwo. Na miejscu był ratownik medyczny i strażak (nie ten wezwany przez policję), który starał się przemówić do rozsądku Chauvinowi, prosił by sprawdzić Floydowi puls i oferował pomoc - wszystkiego odmówiono.
https://www.independent.co.uk/news/world/americas/genevieve-hansen-george-floyd-firefighter-b1824677.html
@kniaz_jarema: A jak ktoś dostaje ataku serca na środku ulicy i ludzie wołają o lekarza to zanim kogoś się dopuści to jest legitymowany i potwierdzana jest jego tożsamość?
Policjanci dobrze wiedzieli, że Floyd umiera, bo zmienili kod wezwania karetki na nagły - mimo tego, nie zeszli z niego i
Poza tym Floyd wiedział co grozi człowiekowi, który nie spełnia poleceń policjanta. Gdyby zachowywał się jak kulturalny człowiek to problemu by nie było i to od tego trzeba zacząć. Policjant wykonywał swoją pracę, nic więcej.
Nie zgadzają się na to i za to też będą odpowiadać.
*osobę podającą się za ratownika medycznego nie mającą na to potwierdzenia, które mogłaby okazać policji
Równie dobrze mogła to być znajoma osoba zatrzymanego, która po dopuszczeniu do niego na przykład zabrałaby ukryte narkotyki.