Wpis z mikrobloga

wpisem swym ameryki nie odkryje, niektórym pewnie będzie to farmazon, niemniej ostatnio jakoś dosadnie czyt. bardzo mocno zacząłem se rozkminiać tę kwestię człowieczeństwa/świadomość istnienia człowieka i w sumie nie bez przyczyny istnieje określenie że "rodzimy się i umieramy sami". Obojętnie czy mamy rodziny, ludzi wokół (wpisz co chcesz) to jesteśmy tylko jako 'ja" i "nasze ja" "ja" jest nieodłącznym elementem życia i nie chodzi tu bynajmniej o ego.
Nie wiem w jakie to tagi dawać, zajebcie mnie, dam ksiazki bo ksiazek przeczytalem w zyciu #!$%@? tony
#przegryw #filozofia #gownowpis #ksiazki #narkotykizawszespoko
  • 8